Nowy McLaren będzie się nazywał 570S

McLaren uchyla rąbka tajemnicy przed zbliżającą się premierą swojego „podstawowego” modelu.

Wśród premier, jakie zobaczymy na salonie samochodowym w Nowym Jorku 1 kwietnia, będzie zupełnie nowy McLaren - 570S coupe. Ten najtańszy model brytyjskiej marki dopełni trójpoziomową hierarchię w jej gamie.

Według założeń tej hierarchii, samochody McLarena będą przyporządkowane do trzech grup - podstawowej Sport Series (do niej właśnie należy 570S), Super Series (jej przedstawicielami są 650S oraz 675LT) oraz Ultimate Series (model P1).

Jeśli chodzi o 570S to wiemy o nim jedynie tyle, że napędzać go będzie znany z pozostałych modeli McLarena 3,8-litrowy silnik biturbo o mocy zmniejszonej do 570 KM. Wiele elementów konstrukcyjnych auta wykorzysta włókno węglowe, co ma zapewnić odpowiednio niską masę, a co za tym idzie, świetne osiągi. Główny nacisk ma być jednak położony na komfort i przydatność na co dzień. 570S ma być autem, które nie tylko będzie sprawiało przyjemność podczas szybkiego pokonywania górskich serpentyn, ale także podczas jazdy do pracy.

Reklama

Najłagodniejszy z McLarenów powinien pojawić się na rynku w połowie roku. Mówi się o cenach rzędu 190 tysięcy euro.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy