Następca Bugatti Veyrona będzie hybrydą!

Już w przyszłym roku pojawi się następca legendarnego Bugatti Veyrona. Chiron, bo tak prawdopodobnie będzie nazywać się nowy supersamochód, otrzyma napęd hybrydowy o mocy aż 1500 KM.

To najnowsze, już oficjalnie potwierdzone informacje podane przez nie byle kogo, bo samego Martina Winterkorna, szefa koncernu Volkswagen, do którego należy marka Bugatti. W wywiadzie dla niemieckiego "Bilda" Winterkorn wyraźnie zapowiedział, że w nowym Bugatti pojawi się napęd hybrydowy, ale dał pewne pole do spekulacji na temat tego, czy w ofercie będą dwie wersje - benzynowa i hybrydowa, czy tylko ta ostatnia.

Pierwszy wariant byłby logistycznie i finansowo bardzo ryzykownym posunięciem, wszystko wskazuje więc na to, że możemy się spodziewać raczej wyłącznie hybrydowej odmiany. Napędzać ją będzie bardzo gruntownie zmodernizowana wersja 8-litrowego silnika W16, znanego z obecnego Veyrona. Wspierać go będzie motor elektryczny, a cały zestaw powinien rozwijać około 1500 KM. Maksymalny moment obrotowy zostanie ograniczony i utrzymany na poziomie ok. 1500 Nm. Wyższe wartości mogłyby się okazać zabójcze dla skrzyni biegów.

Reklama

Inżynierowie mają za zadanie dostosować napęd do surowych norm emisji spalin Euro 6 i zdecydowanie ograniczyć zużycie paliwa, co w przypadku tego typu pojazdu jest nie lada wyzwaniem. Kluczem do realizacji tego celu ma być m.in. masa własna samochodu, która mimo obecności na pokładzie elementów napędu hybrydowego ma pozostać na poziomie znacznie niższym niż masa aktualnego Veyrona Super Sport - czyli 1840 kg. W planach są również gruntowne zmiany w aerodynamice nadwozia.

Wszystko to może pozwolić na skrócenie czasu potrzebnego na przyspieszenie od 0 do 100 km/h z i tak rekordowych 2,5 s do niemal już niewyobrażalnych 2,3 s.

Po drogach porusza się obecnie aż pięć prototypowych wersji nowego auta, w których testowane są wszystkie najbardziej rokujące napędowe kombinacje, a także wszelkie rozwiązania służące m.in. ograniczeniu masy pojazdu.

Jeśli chodzi o wygląd, nie należy się spodziewać większych zmian - i to nie tylko ze względów konstrukcyjnych. Koncern Volkswagen chce bowiem wyraźnie podkreślić powiązania z legendarnym już przecież Veyronem.

Bugatti Veyron La Finale, czyli pożegnanie z legendą

Statystyczny właściciel Veyrona ma 84 auta

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy