Mini Countryman - debiutuje druga generacja

Do salonów Mini wjedzie wkrótce zupełnie nowa, opracowana od podstaw, generacja modelu Countryman. Czy kolejne wcielenie auta przypadnie do gustu nabywcom?

Wymiary nowego Countrymana coraz mocniej kontrastują z nazwą marki. Samochód jest aż o 20 cm dłuższy i 3 cm szerszy niż poprzednia wersja. Długość karoserii przekracza 4,2 m - niewiele mniej liczył sobie pierwszy Polonez! W stosunku do poprzednika o 7 cm wydłużono rozstaw osi.

Auto oferuje pięć miejsc - tylną kanapę można przesuwać wzdłużnie w zakresie 13 cm, pasażerowie mają też możliwość niezależnej regulacji oparć. Bagażnik pomieścić może do 450 l bagażu lub 1309 l, jeśli zdecydujemy się złożyć oparcia drugiego rzędu siedzeń (w proporcji 40:20:40). Na liście wyposażenia znalazła się pozycja o nazwie "Picnic Bench". To specjalna, miękka nakładka, którą - po otwarciu bagażnika - montuje się na jego krawędzi. W ten sposób zyskujemy miejsce siedzące dla dwóch osób chcących spędzić trochę czasu na łonie przyrody.

Reklama

Kształty karoserii nawiązują do tradycji marki. Nowością są m.in. - wykonane w technologii diodowej - przednie lampy zintegrowane ze światłami do jazdy dziennej. Klienci mogą też liczyć na - klasyczne dla marki - chromowane dodatki czy dwukolorowe malowanie (dach). We wnętrzu znajdziemy - zabudowany na konsoli środkowej - dotykowy wyświetlacz o przekątnej 6,5 cala (opcjonalnie 8,8 cala), który może być zintegrowany z nawigacją i systemem audio Harman Kardon. Cechą charakterystyczną jest diodowy, okrągły pierścień biegnący wokół górnej części konsoli środkowej i niewielki, "samotny" prędkościomierz.

W momencie rynkowego debiutu do wyboru będą dwa silniki benzynowe i dwie jednostki wysokoprężne. Podstawowy motor - trzycylindrowy, benzynowy 1,5 l - generuje 136 KM i 220 Nm. Mocniejsza wersja - Mini Cooper S Countryman - ma pod maską czterocylindrowy silnik o pojemności 2,0 l. Jednostka rozwija 192 KM i maksymalny moment obrotowy 280 Nm. W wersji z napędem na cztery koła ALL4 i opcjonalną, ośmiostopniową, automatyczną przekładnią samochód przyspiesza do 100 km/h w 7,2 s - o 0,9 s szybciej od poprzednika.

Dla zwolenników jednostek o zapłonie samoczynnym przewidziano czterocylindrową odmianę 2,0 l w dwóch wariantach mocy. Podstawowa rozwija 150 KM i 330 Nm. Wzmocniona: 190 KM i 400 Nm.

Standardowo samochody oferowane będą z ręczną, sześciostopniową skrzynią biegów. Listę opcji uzupełniają 6 i 8 stopniowe przekładnie Steptronic. Ta druga oferowana jest standardowo w przypadku najmocniejszej jednostki wysokoprężnej. Na liście opcji znalazło się m.in. adaptacyjne zawieszenie umożliwiające wybór trzech trybów jazdy (elektronika zmienia wówczas również reakcję na gaz czy siłę wspomagania układu kierowniczego).

W późniejszym czasie ofertę uzupełni samochód w wersji plug-in hybrid - Mini Cooper S E Countryman ALL4. Auto wykorzystywać będzie - napędzający przednią oś - podstawowy silnik benzynowy o mocy 136 KM oraz odpowiadający za napęd kół tylnych elektryczny motor generujący 88 KM. W cyklu mieszanym, wykorzystując maksymalny zasięg w trybie elektrycznym (40 km), średnie zużycie paliwa wynosić ma zaledwie 2,1 l/100 km.

Oficjalna premiera auta zaplanowana została na 18 listopada, gdy rozpocznie się międzynarodowy salon motoryzacyjny w Los Angeles. Pierwsze egzemplarze trafią na drogi Starego Kontynentu w lutym przyszłego roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy