Mercedes-AMG Project One - z F1 na ulice

Bolid Formuły 1 z homologacją drogową - niejedna marka już tak reklamowała swoje ekstremalne modele. Ale w przypadku tego Mercedesa takie określenie to nie tylko marketing!

O Project One było od jakiegoś czasu głośno - z okazji 50-lecia AMG niemiecka marka postanowiła zaprezentować coś naprawdę niezwykłego. Hipersamochód z techniką wprost z Formuły 1. Te plotki się potwierdziły i mamy do czynienia z samochodem drogowym napędzanym silnikiem bolidu F1. Oznacza to więc V6 o pojemności... 1,6 l.

Jednostka jest oczywiście doładowana, a wspomagająca ją sprężarka ma swój własny silnik elektryczny (107 KM), który ją napędza. Drugi motor elektryczny rozwija 161 KM i wspomaga jednostkę spalinową w napędzaniu tylnych kół. Przy przednich natomiast znajdują się dwa "elektryki" o mocy 163 KM każdy. Sumaryczna moc układu przekracza w efekcie 1000 KM. Do przeniesienia napędu służy 8-biegowa, zautomatyzowana przekładnia.

Reklama

Musimy przyznać, że możliwości Project One robią piorunujące wrażenie - producent podaje bowiem, że samochód rozpędza się do 200 km/h w czasie poniżej 6 s. To lepiej niż, mające po 1500 KM  każdy, Bugatti Chiron i Koenigsegg Regera! Prędkość maksymalna natomiast jest dość "przeciętna" (jak na tę ligę mocową) - 350 km/h.

Nie zapominajmy przy tym, że bolid ten to także hybryda plug-in, która może przejechać na energii elektrycznej 25 km. Nie liczylibyśmy jednak na szczególnie niskie spalanie...

Wizualnie Mercedes-AMG Project One nie może oczywiście przypominać bolidu Formuły 1, ale ma jeden element zapożyczony z nich - wlot powietrza na dachu, przechodzący w "płetwę grzbietową". We wnętrzu z kolei znajdziemy na nowo zdefiniowany minimalizm. Fotele płynnie się ze sobą łączą (podobnie jak w Mercedesie-Maybachu Vision 6), a całość deski rozdzielczej to dwa ekrany - jeden zastępujący wskaźniki, a drugi służący do obsługi radia, nawigacji i ustawień samochodu.

Największe wrażenie robi jednak kierownica, wyglądająca jak żywcem wzięta z bolidu F1. Jest prostokątna, wykonana z włókna węglowego i pokryta alcantarą. Ma diody informujące o zbliżaniu się przez silnik do maksymalnych obrotów (czyli przy 11,5 tys. obr./min), pokrętło do regulowania kontroli trakcji (9 ustawień) oraz... przyciski wzięte ze zmodernizowanej klasy S. Służą one do obsługi telefonu mediów, tempomatu oraz obu ekranów (za pomocą dwóch małych touchpadów).

Mercedes zapowiedział, że powstanie jedynie 275 egzemplarzy AMG Project One, a cenę określa na około 2,3 mln euro.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama