Konserwatywnie, ale z klasą
Saab ma opinię marki dla konserwatystów i podobnie konserwatywnie podchodzi do wprowadzania na rynek nowych modeli.
Stało się tak chociażby w przypadku popularnego 9-3, który został właśnie poddany gruntownej kuracji odmładzającej. Wprawdzie zmiany stylistyczne nie są drastyczne ani przełomowe, ale można się w nich doszukać nawiązań do słynnego konceptu Aero X. Zwłaszcza przód z mocno zarysowanym kształtem reflektorów sprawia, że samochodu nie da się pomylić z produktami konkurencji.
Paleta jednostek napędowych zawierać będzie aż trzy rodzaje motorów - benzynowe, diesla oraz ekologiczne, napędzane bioetanolem. Te ostatnie nie są w Saaabie niczym nowym. W ofercie znajdzie się 1,9-litrowy 180-konny diesel z dwiema turbosprężarkami. Moc najmocniejszego dotychczas GM'owskiego V6 o pojemności 2,8 l. podniesiona została do 280 KM. Z dwulitrowego silnika turbo o mocy 175 KM, na bioetanolu udało się teraz wycisnąć aż 200 KM.
93 sport sedan i sport estate w wersji V6 dostępne będą również z systemem napędu na obie osie XWD (cross wheel drive). W sposób ciągły rozdziela on moc i moment na poszczególne koła. W czasie normalnej jazdy drogowej 5-10% mocy trafia na tylną oś.
Modyfikacje dotyczą również wyposażenia. W automatycznych skrzyniach pojawił się tryb sportowy, światła ksenonowe wyposażono w system automatycznego doświetlania zakrętów, dodano również system kontroli ciśnienia w ogumieniu oraz nowe nagłośnienie firmy Bose.