Kabriolet z Polski w USA

Amerykański koncern General Motors postanowił wzmocnić rodzimą ofertę Buicka o kabriolet Casacada - produkowany w Polsce i sprzedawany w Europie pod markami Opel oraz Vauxhall.

I chociaż Amerykanie nie mają najlepszych doświadczeń ze sprzedażą w USA aut importowanych z Europy - dość wspomnieć o Cadillacu Allante albo Merkurze Scorpio (oba projekty zakończyły się sprzedażową klapą), to nadal próbują takich posunięć. Cascada będzie kolejnym po Astrze i Insignii samochodem Opla w ofercie Buicka i kolejnym etapem odmładzania klienteli tej marki. Marki, która jeszcze niedawno, podobnie jak Cadillac, była najczęściej wybierana przez amerykańskich emerytów, a dziś konkuruje z tańszymi autami premium i największe sukcesy odnosi w Chinach, gdzie docenia się producentów z długimi tradycjami. W przypadku Buicka sięgają one 1903 r.

Reklama

Dla gliwickiej fabryki to dobra wiadomość, bo jak dotychczas Cascada sprzedaje się przeciętnie - w 2013 roku model znalazł w Europie 5696 nabywców, a w ciągu pierwszych 11 miesięcy ub.r. - 5726. Dla porównania, Golf Cabrio uzyskał w 2013 roku wynik 14,2 tys. sztuk, Beetle Cabrio - 14,1 tys., a Peugeot 308CC - 7 tys. Warto jednak przypomnieć, że Cascada wykracza nieco rozmiarami (i ceną) poza klasę aut kompaktowych, a moda na SUV-y skutecznie osłabia rynek kabrioletów na całym świecie, o czym pisaliśmy kilka tygodni temu (patrz: ramka z prawej).

Buick Cascada będzie oferowany w USA z 1,6-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 200 KM i do 300 Nm momentu obrotowego. Na północnoamerykański rynek trafi na początku 2016 roku.

msob

Opel Cascada 1.6 Turbo Cosmo - TEST

Opel Cascada od 111 400 zł - POLSKI CENNIK

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy