Hyundai i10 po liftingu wyceniony

Miejski model Hyundaia debiutuje właśnie na polskim rynku. Ile trzeba będzie za niego zapłacić?

Hyundai i10 po face liftingu wyróżnia się nieco zmienionymi zderzakami oraz reflektorami. Nowością są także opcjonalne światła LED do jazdy dziennej oraz odświeżony system multimedialny.

Zmian nie znajdziemy natomiast pod maską - do wyboru są dwie jednostki benzynowe o pojemności 1,0 l oraz 1,2 l i mocach 66 oraz 87 KM. Słabsza z nich może być także wyposażona w fabryczną instalację LPG (ma wtedy 67 KM).

Już w podstawowej odmianie Access możemy liczyć na niezłe wyposażenie - 6 poduszek powietrznych, elektrycznie sterowane szyby, centralny zamek i komputer pokładowy. Według cennika taka wersja powinna kosztować 39 900 zł, ale... jest przy niej gwiazdka. Zaś pod gwiazdką informacja, że chcąc połączyć bazowe wyposażenie z bazowym silnikiem, musimy dopłacić do pakiet z klimatyzacją, radiem i regulacją fotela kierowcy na wysokość, kosztujący... 3900 zł. Dotyczy to na szczęście jedynie aut wyprodukowanych w 2016 roku (tylko takie auta wyjadą z fabryki) - od początku 2017 roku dostępna będzie też zupełnie bazowa wersja.

Reklama

Wszystkie powyższe elementy otrzymamy w wersji Comfort, przewidującej dodatkowo tempomat, elektrycznie sterowane lusterka oraz alarm. Wyceniono ją na 46 100 zł. Z kolei odmiana Style oferuje 14-calowe alufelgi, LEDy do jazdy dziennej, skórzaną kierownicę i gałkę dźwigni zmiany biegów, elektrycznie sterowane szyby z tyłu oraz światła przeciwmgielne.

Na szczycie gamy Hyundaia i10 stoi wersja Premium (51 300 zł), obejmująca Bluetooth, czujniki parkowania, system ostrzegający przed kolizją oraz taki, który poinformuje o niekontrolowanym opuszczeniu pasa ruchu. Wszystkie te odmiany można doposażyć w skrzynię automatyczną (3000 zł), a także zestawić z mocniejszym silnikiem (dopłata 2000 zł). Chętni na i10 z LPG muszą przygotować przynajmniej 44 900 zł.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy