Ford Puma ST 1.0 - on naprawdę ma litrowy silnik

Jeśli sądziliście, że stosowanie 3-cylindrowego silnika w usportowionej wersji modelu to lekka przesada, to co powiecie na właśnie zaprezentowaną nowość Forda? Puma ST otrzymała właśnie silnik 1.0 EcoBoost, wspomagany układem miękkiej hybrydy i współpracujący z automatyczną skrzynią biegów.

Ford Puma ST 1.0 - sportowiec dla oszczędnych?

Ford Puma ST napędzany jest 1,5-litrowym, 3-cylindrowym silnikiem o mocy 200 KM i generującym 320 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Ktoś mógłby powiedzieć, że niewielka pojemność oraz liczba cylindrów sprawiają, iż model ten w pełni zasługuje na miano sportowca, którego konstruktorzy bardzo troskali się o emisję CO2. Okazuje się jednak, że to nie było ich ostatnie słowo.

Do gamy Forda dołącza właśnie Puma ST z silnikiem 1.0 EcoBoost, który wzmocniono ze 155 do 170 KM (i ze 190 do 248 Nm). Dodatkowe 10 KM pochodzi z układu mild hybrid, wykorzystującego 48-voltową instalację elektryczną. Do standardu należy także siedmiostopniowa, dwusprzęgłowa skrzynia PowerShift.

Reklama

Teoretycznie Puma ST 1.0 nie powinna mocno odstawać od mocniejszej odmiany, ale jak podaje producent, przyspieszenie do 100 km/h w jej przypadku trwa 7,4 s, a więc o 0,6 s dłużej. Czy to cena jaką warto zapłacić za zmniejszenie średniego zużycia paliwa z 6,8 do 6,3 l/100 km? Oceńcie to sami.

Ford Puma ST 1.0 ma brzmieć i prowadzić się jak trzeba

Ford podkreśla jednocześnie, że wrażenia z jazdy litrową Pumą ST, mają być maksymalnie zbliżone do tych, znanych z 1,5-litrowej odmiany. Obie odmiany mają to samo zawieszenie, układ kierowniczy oraz hamulcowy, więc w zakrętach powinny iść łeb w łeb. Jak wynika też z udostępnionego wideo, automatyczna skrzynia zostało sportowo zestrojona, a tryb manualny jest w pełni niezależny (auto samo nie wrzuci wyższego biegu, gdy osiągniemy maksymalne obroty). Ponadto zachowano całkiem rasowe brzmienie silnika.

Wizualnie nie odróżnimy Pumy ST 1.0 od jej mocniejszej odmiany. Oba auta mają przeprojektowany grill oraz przedni zderzak ze spliterem (poprawia docisk o 80 proc.), spojler dachowy oraz zmieniony tylny zderzak z dyfuzorem i nakładki na progi. Do standardu należą także 19-calowe alufelgi, czarne wykończenie dachu, obramowania osłony chłodnicy, bocznych wlotów powietrza, lusterek zewnętrznych i tylnego spojlera dachowego, a także sportowe fotele Ford Performance. Wyróżnikiem nowej odmiany Pumy jest tylko zarezerwowany dla niej lakier Azura Blue.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ford | Ford Puma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy