Ford Mustang po liftingu zaprezentowany

Jedno z najlepiej sprzedających się sportowych aut na świecie – Ford Mustang – otrzymał właśnie kilka znaczących zmian. Na jakie nowości liczyć mogą nabywcy Mustanga za Ocenaem?

Zmiany w wyglądzie objęły pasy przedni i tylny. Samochód może się teraz pochwalić bardziej muskularnym wyglądem uzyskanym dzięki przemodelowaniu wlotu powietrza w zderzaku i inaczej profilowanej masce. Po raz pierwszy w historii oferowane jest oświetlenie w całości wykonane w technologii LED (w standardzie). Nowe są nie tylko światła główne czy kierunkowskazy. Inną grafikę otrzymały też tylne lampy. Zmiany objęły również tylny zderzak i spoiler. Ofertę uzupełniły trzy kolory nadwozia i nowe wzory obręczy ze stopów lekkich.

Reklama

We wnętrzu znajdziemy lepszej jakości materiały wykończeniowe. Na pokrytej skórą desce rozdzielczej znajdziemy teraz kontrastowe przeszycia. W kokpicie pojawiły się nowe dekoracje z materiałów imitujących aluminium. Największą nowością są jednak zaprojektowane od podstaw zegary. Wzorem modelu GT, Mustang otrzymał cyfrowy zestaw wskaźników bazujący na ciekłokrystalicznym ekranie o przekątnej 12 cali, który oferuje kilka trybów pracy i może zostać spersonalizowany przez kierowcę. Przy okazji odświeżono system multimedialny - wyświetlacz ma nadal 8 cali, ale pracuje na nim najnowsza wersja Ford SYNC Connect. Poza ładniejszą grafiką oferuje on między innymi możliwość połączenia się ze smartfonem i na przykład zdalne zamykanie auta, otwieranie go oraz opcję lokalizacji na parkingu.

Parę nowości znajdziemy również pod maską. Z amerykańskiej oferty na dobre znika benzynowe V6 o pojemności 3,7 l (niedostępne w Polsce). Jego miejsce oficjalnie zajmuje - cieszący się dużą popularnością w Europie - turbodoładowany, czterocylindrowy EcoBoost 2,3 l. Topowa jednostka - V8 o pojemności 5,0 l - otrzymała szereg zmian (m.in. przeprojektowany układ zasilania z bezpośrednim wtryskiem), dzięki któremu lepiej reaguje na gaz i osiąga wyższe prędkości obrotowe. Auto opcjonalnie można wyposażyć też w wydech pozwalający wzmocnić dźwięk silnika, albo go lepiej wygłuszyć, zależnie od preferencji.

Zupełną nowością jest natomiast automatyczna, 10-stopniowa, skrzynia biegów. Oferowana w obu wersjach silnikowych (R4 i V8) przekładnia zastępuje, stosowaną do tej pory, skrzynię sześciostopniową. Przekładnia, która może być sterowana manetkami montowanymi przy kierownicy, zapewniać ma nie tylko lepsze osiągi, ale też niższe zapotrzebowanie na paliwo.

Obecna generacja Forda Mustanga chwalona była za bardzo dobre prowadzenie, które wraz z face liftingiem ma ulec dalszej poprawie. Modyfikacje zawieszenia (między innymi nowe stabilizatory) mają poprawić sztywność auta. Na listę opcji trafiły też amortyzatory MagneRide, dające możliwość regulacji twardości resorowania.

"Najbardziej zaawansowany Mustang w historii" trafić ma do amerykańskich salonów jesienią bieżącego roku. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy