Ford Focus - oto czwarta generacja
Ford zaprezentował nowego Focusa jednocześnie w wersji hatchback oraz kombi, a także w kilku liniach stylistycznych.
Większość producentów stara się upodabniać do siebie nowe modele, ale Ford nadal podąża inną drogą. Dlatego też nowy Focus nie przypomina ani Fiesty, ani Mondeo, ani nawet minionej generacji. Czy nowy wygląd Focusa spotka się z aprobatą klientów przekonamy się dopiero za jakiś czas. Pewnym jest natomiast, że to dość duży samochód - pięciodrzwiowy hatchback mierzy 4378 mm długości, zaś kombi 4668 mm. Szerokość w obu przypadkach to 1825 mm.
Pozostając jeszcze przy wyglądzie Focusa, to możemy go uatrakcyjnić wybierając jedną z linii stylistycznych. Do wyboru mamy usportowioną ST Line, "uterenowioną" Active oraz ekskluzywną Vignale. Różnią się one zderzakami, grillem, wzorem alufelg i kilkoma innymi drobiazgami. W przypadku Vignale możemy liczyć także na bogate wyposażenie seryjne i szlachetniejsze materiały we wnętrzu.
Skoro już przy wnętrzu jesteśmy, to nowy Focus to tutaj Ford... postanowił przestać być oryginalny. Poza kilkoma drobiazgami jest ono identyczne jak w nowej Fieście. Zegary, kierownica, system multimedialny (ekran o przekątnej do 8 cali), panel klimatyzacji (jedyna różnica, że Focus ma dwustrefową) - wszystko to zostało przeniesione bezpośrednio z mniejszego modelu. Z kolei wybierak automatycznej skrzyni biegów (8-biegowa) w postaci pokrętła to zapożyczenie z odświeżonego Fusion, czyli amerykańskiego Mondeo.
Pod maskę Focusa trafiły głównie jednostki... 3-cylindrowe. Dotyczy to wszystkich "benzyniaków", które mają pojemność 1,0 l (85-125 KM) oraz 1,5 l (150 i 182 KM) oraz funkcję odłączania środkowego cylindra. 4-cylindrowy jest natomiast diesel 1.5 EcoBlue, występujący w wersjach o mocy od 95 do 150 KM.
Możemy spodziewać się oczywiście, że samochód, jak na Focusa przystało, będzie się świetnie prowadził. Producent zapewnia, że tak właśnie będzie ale jednocześnie postanowił trochę zaoszczędzić. Dlatego też słabsze odmiany, zamiast zawieszenia wielowahaczowego z tyłu, otrzymają belkę skrętną. Taka konfiguracja ma jednak nadal zapewniać sporą przyjemność z jazdy.
Kiedy na rynek wchodziła poprzednia generacja Focusa, zaskoczyła ilością dostępnych systemów asystujących kierowcy. Auto potrafiło odbijać kierownicę, aby nie opuścić pasa ruchu, utrzymywać odległość za poprzedzającym pojazdem, samodzielnie parkować i wiele innych rzeczy. Nowy model rozszerza to między innymi o funkcję rozpoznawania pieszych i motocyklistów, a także o adaptacyjne reflektory w technologii LED. Na liście wyposażenia pojawią się też takie nowości jak wyświetlacz head-up oraz nagłośnienie sygnowane przez B&O Play.