Dziewięć biegów w mercedesie

Jeszcze w początku lat dziewięćdziesiątych skrzynie biegów o pięciu przełożeniach budziły podziw.

Dziś standardem jest już sześć przełożeń, ale w pogoni za zmniejszeniem zużycia paliwa i obniżeniem emisji CO2 producenci coraz częściej wyposażają swoje auta w kolejne biegi. Oczywiście, by nie stawiać właścicieli rodzinnych sedanów w roli kierowców ciągników siodłowych furorę robią obecnie skrzynie automatyczne i zautomatyzowane.

Mercedes zapowiedział właśnie, że znany z wyższych modeli marki 7-stopniowy "G-tronic" w niedługiej przyszłości zastąpiony zostanie nowym automatem. Skrzynia, która najprawdopodobniej wejdzie na rynek w 2012 roku, wraz z debiutem nowej klasy S, będzie miała aż dziewięć przełożeń.

Reklama

Przekładnie opracowano tak, by współpracowała z silnikami o dużej pojemności. Nie jest to proste, bowiem moment obrotowy rozwijany przez największe jednostki napędowe Mercedesa powoduje ogromne obciążenia elementów układu napędowego.

Wprowadzona do oferty w 2003 roku przekładnia G-tronic, była pierwszą automatyczną skrzynią biegów o siedmiu przełożeniach stosowaną w samochodach osobowych.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skrzynia biegów | skrzynie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy