BMW Z4 z nowym przodem i silnikiem. Jest... słabszy!

Styliści BMW zafundowali właśnie delikatny lifting modelowi Z4. Czego spodziewać się można po najnowszej wersji popularnego cabrio, która trafi do salonów wiosną?

Zmiany w aparycji są jedynie marginalne. Entuzjaści marki dostrzegą nowy kształt reflektorów przednich, które otrzymały teraz diodowe, okrągłe pierścienie świateł dziennych (wokół soczewek).

Na tym - w zasadzie - korekty wyglądu auta się kończą. By urozmaicić ofertę wprowadzono nowe, pięcioramienne felgi ze stopów lekkich (w rozmiarze 18-cali) oraz trzy dodatkowe kolory lakierów.

Więcej nowości znajdziemy za to pod maską. W palecie jednostek napędowych pojawiła się nowa pozycja. Ofertę silnikową modelu otwiera teraz czterocylindrowy, turbodoładowany, benzynowy silnik z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Konstrukcyjnie to ta sama jednostka, którą spotkać można pod maską modeli sDrive20i oraz sDrive28i, tyle tylko, że z ograniczoną do 156 KM mocą maksymalną.

Reklama

Najsłabsza jednostka, podobnie jak inne wersje, również współpracować może z ośmiostopniową, automatyczną skrzynią biegów. Z4 z takim silnikiem przyspieszać ma do 100 km/h w 7,9 s i rozpędza się do prędkości maksymalnej 221 km/h.

Oficjalny debiut Z4 w wersji "model roku 2013" zaplanowano na styczniowy salon motoryzacyjny w Detroit.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy