BMW serii 5 - nowa generacja już jest

Doczekaliśmy się nareszcie premiery siódmej generacji BMW serii 5. Samochód oferuje sporo nowości, ale żadnych niespodzianek.

Tak jak można było przewidzieć, nowa seria 5 upodobniła się do flagowej "siódemki", a do tego nieznacznie urosła i mierzy teraz 4936 mm długości. Nie należy więc spodziewać się znacznego zwiększenia przestronności wnętrza (bagażnik urósł o 10 l do 530 l), ale nie znaczy to, że komukolwiek zabraknie w nim miejsca.

Znacznie istotniejsze jest nowe wyposażenie, jakie znajdziemy w kabinie serii 5. Podobnie jak nadwozie, również deska rozdzielcza czerpie garściami z serii 7. Centralne miejsce zajmuje ekran o przekątnej 10,25 cala, który można obsługiwać pokrętłem iDrive, jak również dotykowo oraz gestami.

Reklama

Drugi wyświetlacz znajduje się przed kierowcą i zastępuje tradycyjne wskaźniki (istnieje jednak spora szansa, że trafi on na listę opcji). Trzecie miejsce, z którego można czerpać informacje, to Head-Up Display, który, również można było znaleźć w poprzedniej serii 5, ale teraz ma on o 70 procent większą powierzchnię. To o tyle ciekawe, że już w schodzącym modelu był on całkiem spory i oferował kolorowy obraz wysokiej jakości.

Inżynierowie BMW duży nacisk położyli na systemy wspomagające kierowcę i pozwalające na częściowo autonomiczną jazdę. Nowa seria 5 pozwoli na przykład na podróżowanie autostradą z prędkościami do 210 km/h, utrzymując auto na wybranym pasie ruchu, reagując na inne pojazdy (nie tylko hamując, ale i odbijając kierownicą, aby uniknąć zderzenia), a także samodzielnie zmieniając pas (wystarczy włączyć kierunkowskaz).

Niemcy obiecują naturalnie, że seria 5 będzie również zapewniać mnóstwo przyjemności z jazdy. Auto jest teraz lżejsze o 100 kg, ma oczywiście w pełni niezależne zawieszenie z opcjonalną regulacją twardości i skrętną tylną osią.

Pod maskę auta początkowo trafią tylko mocne silniki. Podstawowy diesel ma 190 KM (2.0 l, sprint do 100 km/h w 7,7 s), a alternatywą dla niego (od marca) będzie 530d (265 KM). Gamę jednostek benzynowych otwiera 530i (2,0 l, 252 KM, 0-100 km/h w 6,2 s), a wyżej od niej stoi 540i (3,0 l, 340 KM, 0-100 km/h w 5,1 s). Topowa wersja, M550i iDrive, otrzyma V8 4,4 l z podwójnym doładowaniem, generujące 462 KM i rozpędzające serię 5 do 100 km/h w 4 s.

Zgodnie z panującymi trendami, dostępna będzie także hybryda plug-in 530e. Wykorzysta ona 2-litrowy silnik benzynowy oraz motor elektryczny, oferujące łącznie 252 KM i rozpędzające "piątkę" do 100 km/h w 6,2 s. Na jednym ładowaniu auto ma przejechać 45 km.

Nowe BMW serii 5 trafi do sprzedaży już 11 listopada.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy