Audi A8 z polskimi cenami

Najnowsza generacja flagowej limuzyny Audi debiutuje na polskim rynku w dwóch wersjach silnikowych i w odmianie zwykłej oraz przedłużonej.

Nowe Audi A8 debiutuje na polskim rynku w dwóch wersjach - 55 TFSI oraz 50 TDI. Te tajemnicze oznaczenia to nowa nomenklatura, której wprowadzenie niemiecki producent niedawno zapowiedział. Liczby te odnoszą się do przedziałów mocy, wyrażonej w kilowatach, w których mieści się dana wersja.

Przekładając to na bardziej zrozumiałe dane, nowe A8 można kupić albo z "benzyniakiem" 3.0 TFSI o mocy 340 KM lub dieslem 3.0 TDI rozwijającym 286 KM. Pierwszy przyspiesza do 100 km/h w 5,6 s, a drugi w 5,9 s. Wersja z przedłużonym nadwoziem jest wolniejsza o 0,1 s.

Reklama

Prawdziwą rewolucją jest fakt, że każde A8 jest hybrydą, ale nie taką "pełną", lecz "mild". Auto wykorzystuje rozrusznik zintegrowany z alternatorem, niewielkie akumulatory oraz 48-voltową instalację elektryczną. Rozwiązanie to pozwala, między innymi, na żeglowanie z wyłączonym silnikiem. Producent obiecuje, że przekłada się to na obniżenie zużycia paliwa o 0,7 l/100 km w rzeczywistych warunkach drogowych.

Ceny Audi A8 rozpoczynają się od 409 tys. zł za odmianę 50 TDI. Wersja 55 TFSI z kolei to wydatek 441 tys. zł, a wydłużone nadwozie wymaga dopłaty 20 tys. zł. Seryjne wyposażenie obejmuje skórzaną tapicerkę, elektrycznie sterowane przednie fotele, pneumatyczne zawieszenie, w pełni LEDowe oświetlenie, 18-calowe alufelgi, a także deskę rozdzielczą z trzema ekranami (virtual cocpit zastępujący zegary, system multimedialny oraz wyświetlacz do obsługi klimatyzacji i ustawień auta) oraz nawigację.

Lista opcji jest długa i obejmuje takie elementy, jak nagłośnienie Bang & Olufsen z 23 głośnikami (36 310 zł), pakiet systemów wspomagających kierowcę i pozwalający na częściowo autonomiczną jazdę (13 420 zł), reflektory Matrix LED ze światłami laserowymi (27 990 zł), czy też lakiery specjalne (17 320 zł).

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy