Alfa Romeo - kurs na tylny napęd
Trzonem przyszłej oferty Alfy Romeo mają być tylnonapędowe limuzyny, a nie przednionapędowe hatchbacki. W ten sposób marka chce wrócić do rywalizacji z BMW i Mercedesem.
Brytyjski "Car Magazine" donosi, że Alfa Romeo planuje skupić się na produkcji limuzyn klasy średniej i średniej wyższej z klasycznym układem napędowym. Do ich budowy posłużą platformy nowych modeli Maserati.
Jako pierwsza - w 2015 roku - zadebiutuje nowa Giulia, która wypełni miejsce po "159" i rzuci rękawicę BMW serii 3 oraz Mercedesowi klasy C. Kolejne plany dotyczą limuzyny formatu serii 5 i klasy E o imieniu Alfetta, zbudowanej na płycie nowego Ghibli (przewidywany debiut w roku 2016), a także dwóch SUV-ów, których premiery można się spodziewać w 2017.
Do napędu nowych modeli posłużą m.in. turbodoładowane silniki V6 o pojemności 3 litrów, zasilane zarówno benzyną, jak i olejem napędowym. Za przeniesienie siły napędowej mają odpowiadać 8-stopniowe automaty.
Tylnonapędowe Alfy mają odwoływać się do tradycji modeli z lat 60. i 70., znanych z doskonałych właściwości jezdnych. W opcji nie zabraknie jednak wersji z napędem 4x4.
Fani Alfy Romeo z pewnością ucieszą się z planów rewitalizacji marki. Nie wydaje się jednak, by Włosi zrezygnowali z - bądź co bądź dochodowej - produkcji kompaktowej Giulietty i miejskiej MiTo.
msob