Rynek paliw

Jedziesz na wakacje? Te ceny powalają! Paliwo po 6 zł?

Czerwiec oznacza początek sezonu wakacyjnego. W tym roku wielu z nas zechce "odbić" sobie miesiące izolacji, co wieszczy tłumy w kurortach i na drogach. Niestety, patrząc na to, co dzieje się obecnie na stacjach benzynowych, zbliżające się wakacje mogą się okazać rekordowo drogie. Jak ceny paliw w Polsce wypadają obecnie na tle innych państw Starego Kontynentu?

Z najnowszych analiz branżowego serwisu "e-petrol.pl" wynika, że średnio za litr benzyny bezołowiowej płacimy obecnie w Polsce 5,26 zł. 5.19 zł kosztuje litr oleju napędowego. 2,35 zł zapłacić trzeba za litr gazu płynnego LPG.

Jak podaje Główny Urząd Statystyczny w maju - w stosunku do sytuacji sprzed roku - ceny na polskich stacjach wzrosły aż o - uwaga - jedną trzecią! Gdyby - trwający nieprzerwanie od wielu miesięcy - trend podwyżek miał się utrzymać, pod koniec wakacji cena za litr benzyny bezołowiowej mogłaby osiągnąć psychologiczną granicę 6 zł!

Reklama

Niestety falę podwyżek paliw już odczuwamy wszyscy. Ich ceny stanowią przecież jeden z głównych czynników napędzających inflację. Dość przypomnieć, że według najnowszych danych Eurostatu inflacja w Polsce sięgnęła już 5,1 proc. Gorszy wynik (5,2 proc.) zanotowano w maju wyłącznie na Węgrzech. Warto dodać, że ostatni raz inflacje na poziomie powyżej 5 proc. odnotowano w Polsce (6,1 proc.) w czerwcu 2010 roku.

Warto przypomnieć, że jeszcze w ubiegłym roku, w połowie wakacji, za litr benzyny bezołowiowej płaciliśmy średnio na polskich stacjach około 4,5 zł. Eksperci uspokajają jednak, że główna fala podwyżek jest już za nami i w kolejnych miesiącach wzrost cen nie powinien przekroczyć kilkunastu groszy na litrze. Jak sytuacja w Polsce wygląda obecnie na tle innych krajów Unii Europejskiej?

Twarde dane nie pozostawiają złudzeń. Jeśli wybieramy się w daleką zagraniczną trasę najlepiej zatankować pod korek jeszcze w kraju. Obecnie Polska może się bowiem pochwalić najniższymi cenami wśród krajów Unii. Taniej niż u nas zatankować można jeszcze tylko w Bułgarii i - czasami - w Hiszpanii!

Tak przynajmniej wynika z zestawienia opracowanego w maju przez niemiecki automobilkub ADAC. W dniu sporządzenia raportu (19 maja) średnia cena benzyny bezołowiowej w Polsce wynosiła 1,16 euro. Za litr oleju napędowego zapłacić trzeba było 1,14 euro. Taniej było wyłącznie w Bułgarii, gdzie benzyna 95-oktanowa wyceniana była na 1,16 euro, a olej napędowy - 1,16 euro. Na tle pozostałych państw Wspólnoty pozytywnie wyróżniała się też Hiszpania, gdzie litr benzyny bezołowiowej kosztował 1,27 euro, a oleju napędowego - 1,18 euro.

Zauważalnie drożej niż u nas było m.in.: w Czechach (1,25 euro za benzynę 95 oktanową i 1,14 euro za ON), na Słowacji (1,29 euro za benzynę 95 oktanową i 1,18 euro za ON) i - oczywiście - w Niemczech (1,51 euro za benzynę 95 i 1,33 euro za ON).

Nie mamy też dobrych informacji dla osób, które planują spędzić urlop na wybrzeżu Adriatyku. W Austrii za litr benzyny bezołowiowej zapłacić trzeba 1,25 euro (1,19 euro za ON), w Słowenii 1,19 euro (1,24 za ON), a w samej Chorwacji aż 1,37 euro (1,32 euro za ON).

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy