Polskie drogi

Policja prowadzi akcję specjalną. Jej kryptonim to NURD

W czwartek na drogach całej Polski policja prowadzi akcję specjalną pod hasłem "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego" (NURD).

- Ma ona na celu poprawę bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów - mówi kom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

- Najwięcej wypadków i ofiar wśród pieszych powodują kierujący pojazdami, przede wszystkim samochodami osobowymi. Głównymi przyczynami tych zdarzeń jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na przejściu dla pieszych. Stąd też podczas prowadzonych działań nadzorem zostaną objęte miejsca, które są szczególnie niebezpieczne dla pieszych np. przejścia przez ruchliwe jezdnie lub inne miejsca gdzie dochodziło do potrąceń - tłumaczył komisarz Robert Opas.

Reklama

Potrącenie pieszego? Niemal zawsze winny będzie kierowca

Przypomniał, że kierowcy samochodów, zbliżając się do przejścia dla pieszych, powinni zachować szczególną ostrożność oraz zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego przechodzącego przez przejście. - Powyższe regulacje nie zwalniają pieszego z obowiązku zachowania szczególnej ostrożności podczas wchodzenia i przechodzenia przez jezdnię lub torowisko - zaznaczył.

Policjant wskazał, że w grupie niechronionych uczestników ruchu drogowego są także rowerzyści. - Do większości wypadków, w których zostali poszkodowani przyczyniają się inni użytkownicy dróg. W znacznej mierze wypadki te powstają z powodu nieustąpienia pierwszeństwa przejazdu oraz nieprawidłowego przejeżdżania przez skrzyżowania ze ścieżkami rowerowymi - przekazał.

Również w tym wypadku kierowcy, zbliżając się do przejazdu dla rowerzystów, są zobowiązani zachować szczególną ostrożność i ustąpić pierwszeństwa kierującemu rowerem lub hulajnogą elektryczną. - Policja przypomina, że przestrzeganie przepisów jest obowiązkiem wszystkich użytkowników dróg - podkreślił.

Dramatyczny wzrost liczby potrąceń

Według policyjnych danych w 2021 roku ponad 90,4 procent wypadków spowodowali kierowcy pojazdów, w których zginęło 1 909 osób, a 24 307 zostało rannych. - Wśród kierujących pojazdami kierowcy samochodów osobowych byli sprawcami 73,1 proc. ogółu wypadków, a kierujący rowerami - 5,9 proc. wypadków - podał.

Piesi spowodowali natomiast 1 218 zdarzeń, w których zginęło 241 osób i 1 007 zostało rannych. - Przypominamy, że w związku z m.in. sytuacją międzynarodową obecny rok charakteryzuje się na polskich drogach znacznym natężeniem ruchu, w tym także pieszego. Stąd też tak ważne jest pokreślenie jak ważna jest rozwaga oraz stosowanie się do przepisów ruchu drogowego w praktyce - powiedział kom. Opas.

Komisarz przekazał też, że od początku roku policja odnotowała 1 545 wypadków z udziałem pieszych. To oznacza, że w stosunku do 2021 sytuacja znacznie się pogorszyła - liczba potrąceń wzrosła bowiem aż o 1/3 (w 2021 r. - było ich 1 167). Warto również zwrócić uwagę, że 2020 roku, gdy obowiązywały ścisłe lockdowny związane z zakazem wychodzenia z domu, doszło do aż 1 844 potrąceń. 

W tym z wypadkach z udziałem pieszych zginęły 152 osoby (2021 r. - 141, 2020 r. - 233). 

- Odnotowano także 595 wypadków z udziałem rowerzystów (2021 r. - 486, 2020 r. - 646), w których zginęły 43 osoby (2021 r. - 36, 2020 r. - 50)" - dodał policjant.

Pieszych też obowiązują przepisy

Od 1 czerwca ubiegłego roku obowiązują nowe przepisy, w myśl których pierwszeństwo zyskał pieszy "wchodzący" na przejście. Jednocześnie jednak zachowano przepis, który zabrania wchodzenia wprost pod nadjeżdżający pojazd, również na przejściu dla pieszych. Piesi mają również zachowywać na przejściu szczególną ostrożność, nowością jest zakaz używania na przejściu urządzeń rozpraszających uwagę, przez co należy rozumieć przede wszystkim telefony komórkowe.

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: piesi | potrącenia pieszych | wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy