Polskie drogi

Apel do pieszych: "Odłóż telefon i żyj"

"Odłóż telefon i żyj" - to hasło ruszającej w Katowicach akcji profilaktycznej mającej ograniczyć liczbę wypadków z udziałem pieszych. Do wielu z nich by nie doszło, gdyby piesi zachowali szczególną ostrożność na przejściach i torowiskach - przekonują organizatorzy akcji.

Przedstawiciele policji i lokalnych władz wskazują, że coraz częściej słychać o tragicznych w skutkach wypadkach z udziałem pieszych. Do wielu z nich dochodzi dlatego, że pieszy był zaabsorbowany swoim telefonem - do tego stopnia, że przechodząc przez przejście lub torowisko, nie zwracał uwagi na samochody czy tramwaje. Akcja "Odłóż telefon i żyj" ma to zmienić.

Od ubiegłego tygodnia przy przejściach dla pieszych, gdzie odbywa się największy ruch, pojawiły się napisy apelujące o odłożenie na chwilę swojego telefonu, rozejrzenie się i sprawdzenie, czy bezpiecznie można przejść na drugą stronę.

Reklama

Hasła "Odłóż telefon i żyj" są widoczne na skrzyżowaniu ul. 3 Maja i placu Wolności oraz ul. Kościuszki i placu Miarki. Jeśli pogoda pozwoli, podobne pojawią się w innych częściach miasta, m.in. przy skrzyżowaniu ul. Piotrowickiej z ul. Panewnicką. Dodatkowo zarówno Urząd Miasta Katowice, jak i Komenda Miejska Policji w Katowicach nagłaśniają sprawę za pomocą mediów społecznościowych postami z hasztagiem #OdłóżTelefonIŻyj.

Z kolei we wtorek katowiccy policjanci przeprowadzili działania profilaktyczne. W rejonie najbardziej uczęszczanych przejść apelowali do przechodniów o to, aby odłożyli smartfony na chwilę do kieszeni i rozejrzeli się, czy przejście przez drogę jest bezpieczne.

Prezydent Katowic Marcin Krupa podkreślił, że bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego jest jednym z priorytetów lokalnych władz i policji.

"Dbając o pieszych, tylko w ostatnich latach wprowadziliśmy w wielu miejscach Katowic strefę ograniczonej prędkości Tempo 30, na skrzyżowaniach o podwyższonej wypadkowości zainstalowaliśmy sygnalizację świetlną. Dokonaliśmy także szeregu zmian wpływających na zmniejszenie prędkości przez kierowców, m.in. powstały wyniesione przejścia dla pieszych czy też progi zwalniające" - powiedział prezydent.

Według niego pozytywny wpływ na bezpieczeństwo ma także monitoring miejski czy rowerowe patrole policji i straży miejskiej.

"Statystyki pokazują, że na drogach Katowic jest dziś o wiele bezpiecznej niż 5 czy 10 lat temu. Niestety wciąż dochodzi do tragicznych zdarzeń - dlatego podejmujemy kolejne działania" - wyjaśnił Krupa, który ocenił, że coraz większą rolę odgrywają działania edukacyjne.

"Akcja +Odłóż telefon i żyj+ ma zwrócić uwagę na duży problem, jakim staje się zjawisko "smarfonowego zombie", co niestety może przynosić fatalne skutki. Niestety wciąż zdarzają się kierowcy, którzy łamią przepisy i nie ustępują pierwszeństwa pieszym na pasach, dlatego musimy w takich miejscach zachować szczególną ostrożność" - wskazał.

Naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Katowicach nadkom. Jarosław Bąk przypomniał, że piesi w konfrontacji z samochodem czy tramwajem nie mają najmniejszych szans wyjść bez szwanku. Dlatego policja apeluje o rozwagę i zachowanie szczególnej ostrożności na przejściach.

"Pamiętajmy, że należy robić to tylko i wyłącznie miejscach do tego przeznaczonych, zachowując jednocześnie szczególną ostrożność. Upewnijmy się, że nic nie nadjeżdża, a jeżeli tak, to poczekajmy aż kierujący zatrzyma swój pojazd, by umożliwić nam bezpieczne przejście. Niestety coraz częściej dochodzi do zdarzeń, w których uczestniczy pieszy zapatrzony w swojego smartfona, rozkojarzony słuchaną na słuchawkach muzyką lub zaabsorbowany rozmową telefoniczną" - wskazał policjant.(


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy