Próbował uciekać przez policją. Miał powody...

​Policjanci po pościgu zatrzymali pijanego 42-letniego kierującego Fordem Focusem.

26 kwietnia br., po godzinie 14.00, policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Łodzi, którzy pełnili służbę w ramach grupy SPEED w rejonie ulicy Wróblewskiego i Jana Pawła w Łodzi zwrócili uwagę na  forda focusa. Pojazd z dużą prędkością zmieniał pasy ruchu bez sygnalizowania.

Nieoznakowane policyjne bmw natychmiast ruszyło za wykonującym niebezpieczne manewry kierowcą. Okazało się, że w terenie, w którym obowiązuje ograniczenie do 70 km/h jechał z prędkości ponad 120 km/h, tym samym przekraczając tę prędkość o 50 km/h, co oznacza utratę prawa jazdy na trzy miesiące.

Reklama

Używając sygnalizacji świetlnej i dźwiękowej funkcjonariusze nakazali kierowcy zatrzymanie się. Oba pojazdy stanęły przy skrzyżowaniu ulic Obywatelskiej i Jana Pawła. Kiedy funkcjonariusze wyszli z radiowozu w kierunku uciekiniera, ten ruszył, przejeżdżając na czerwonym świetle, tuż obok pieszych przechodzących przez przejście.

Po krótkim pościgu, na ulicy Maratońskiej, radiowóz zajechał drogę kierującemu fordem. Uciekinier nie wyhamował i doszło do drobnej kolizji. Szybko został wyciągnięty zza kierownicy i obezwładniony. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu. Zatrzymany odmówił badania a następnie stwierdził, że kilka dni temu wrócił z Wielkiej Brytanii.

Z zachowaniem środków ostrożności został przewieziony do szpitala zakaźnego, gdzie pobrano od niego krew i wymazy na COVID. Mężczyzna trafił do specjalnego policyjnego aresztu, gdzie oczekuje na wynik i zarzuty. Dodatkowo po sprawdzeniu w bazach danych wyszło na jaw, że 42-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami i jest osobą poszukiwaną przez sąd do odbycia kary pozbawienia wolności. 

Z kolei samochód, którym poruszał się zatrzymany kierowca nie miał aktualnych badań technicznych oraz polisy OC.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy