Budowa autostrad

Jutro przybędzie w Polsce ponad 100 km autostrad!

Jutro tuż po północy, (pierwszego grudnia) pierwsze samochody pojadą nowym odcinkiem autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Świecka.

106 kilometrów drogi kosztowało 1,3 mld euro. Wykonawca trasy, konsorcjum Autostrada Wielkopolska chwali się, że jezdnie zostały wykonane w nowej technologii. Betonowe podłoże pozwoli na bezpieczniejszą jazdę i dłuższe użytkowanie.

25 procent budżetu stanowiły koszty przeznaczone na ochronę środowiska. Autostrada do granicy z Niemcami, w 85 procentach przebiega przez tereny leśne, w tym obszary chronione programem Natura 2000. Wzdłuż 106 kilometrowego odcinka powstało blisko 200 przejść i przepustów dla zwierząt.

Przez prawie pół roku jazda nowym odcinkiem autostrady będzie bezpłatna. Wykonawca wybuduje punkty poboru opłat do 20 maja 2012 roku. Do marca przyszłego roku mają natomiast powstać stacje benzynowe. Na razie na tym odcinku nie można zatankować paliwa.

Reklama

Stukilometrowy odcinek autotrady A2 jest oddawany zgodnie z terminem. Eksperci drogowi ostrzegają jednak, że duża część dróg budowanych na Euro 2012 jest zagrożona. Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych "Tor" ostrzega, że połowa inwestycji ma w tej chwili opóźnienie. Jako przykład wymienia karpacki odcinek autostrady A4. Największe opóźnienia mają wykonawcy odcinków na wschód od Rzeszowa.

Rzeczniczka Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Urszula Nelken przyznaje, że na mapie inwestycji drogowych wiele odcinków jest zaznaczonych kolorem czerwonym. Podkreśla że przyczyną jest niesprzyjająca pogoda i skomplikowane warunki geologiczne.

Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autoatrad zapewniają jednocześnie, że łagodna jesień daje szansę na nadrobienie letnich zaległości. Przykładem mają być dwa odcinki autostrady A2 między Łodzią a Warszawą. Przy inwestycjach przejętych od chińskich firm praca w tej chwili odbywa się na trzy zmiany. Cały odcinek Stryków - Konotopa ma być przejezdny na początku czerwca przyszłego roku, tuż przed rozpoczęciem mistrzostw Europy w piłce nożnej.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: 100
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy