Polski rząd powinien poznać te dane!
Nakreślony w listopadzie 2016 roku Plan Rozwoju Elektromobilności zakładał, że do 2025 roku po polskich drogach poruszać się będzie milion samochodów elektrycznych. Realizacja tak ambitnych założeń wydaje się równie ekscytująca, co abstrakcyjna...
By zdać sobie sprawę z poziomu absurdu wystarczy sięgnąć po dane z rynków zagranicznych. Za przykład służyć może np. Wielka Brytania, będąca drugim co do wielkości pojedynczym rynkiem zbytu nowych samochodów w Unii Europejskiej.
Wg najnowszych szacunków, w całym ubiegłym roku na Wyspach Brytyjskich sprzedano około 2,2 mln nowych aut. Dla porównaniu, w Polsce zarejestrowano w tym czasie 483 195 nowych pojazdów, co uznać można za jeden z najlepszych wyników w historii. Licząc "na okrągło" brytyjski rynek jest wiec 4,5 krotnie większy niż polski. Ilu Brytyjczyków zdecydowało się w zeszłym roku na zakup pojazdu elektrycznego?
Liczba rejestracji zelektryfikowanych aut na Wyspach osiągnęła w zeszłym roku 46 522 egzemplarze. Brytyjczycy mówią o prawdziwym rekordzie i szacują, że bieżący rok może zamknąć się nawet 60 tysiącami rejestracji.
Sęk w tym, że prezentowane wyniki nie dotyczą jedynie aut o napędzie stricte elektrycznym, ale obejmują również - ładowane z gniazdka - hybrydy typu plug in! Co więcej, całkowita liczba pojazdów "z wtyczką" poruszająca się dziś po drogach Zjednoczonego Królestwa wynosi nieco ponad 130 tys. samochodów. Oznacza to, że - by osiągnąć cel miliona rejestracji w 2025 roku - każdego roku na brytyjskich drogach musiałoby przybywać 120 tys. tego typu pojazdów, czyli ponad dwukrotnie więcej niż w roku ubiegłym!
W tym miejscu warto jednak przypomnieć o znacznie wyższej sile nabywczej funta i fakcie, że polski rynek nowych pojazdów jest blisko 5-krotnie mniejszy niż na Wyspach. Biorąc pod uwagę stosunek 4,5:1 można zakładać, że w Polsce w ubiegłym roku przybyło około 10 338 samochodów elektrycznych i hybryd typu plug in. Nic bardziej mylnego...
Wprawdzie dane dotyczące rejestracji elektrycznych samochodów w Polsce w roku 2017 nie zostały jeszcze opublikowane, jednak - dla zobrazowania skali problemu - sięgnęliśmy po statystyki sprzed dwóch lat. Przypominamy więc, ze w całym 2016 w Polsce zarejestrowano - uwaga - 556 aut elektrycznych! Oznacza to, że tego typu pojazdy stanowiły dokładnie 1/7 proc. (!) ogółu nowych aut sprzedanych dwa lata temu w Polsce...
Jak sądzicie, czy ambitny (może należy powiedzieć abstrakcyjny?) plan polskiego rządu uda się zrealizować chociażby w 10 procentach? Póki co szanse wydają się niewielkie...
Paweł Rygas