Samochody elektryczne

Polska elektromobilność utknie w kolejce. Raport PSPA nie pozostawia złudzeń

Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych opublikowało raport o stanie polskiej elektromobilności. Wynika z niego, że jest źle, a może być jeszcze gorzej. Czy jest jest jeszcze deska ratunku?

W raporcie Polish EV Outlook 2022 zawarto informacje dotyczące rozwoju infrastruktury ładowania samochodów elektrycznych. Niektóre z nich, delikatnie mówiąc, nie napawają optymizmem.

Ładowarek coraz więcej, ale nadal mało

Jak wynika z raportu PSPA, liczba ogólnodostępnych ładowarek do aut elektrycznych w Polsce stale rośnie, jednak dużo wolniej, niż liczba użytkowanych przez Polaków aut o napędzie elektrycznym. W pierwszej połowie tego roku wybudowano w Polsce 300 ładowarek, co stanowi wzrost o 16 proc., jednak od 2019 roku liczba aut przypadających na jedną ładowarkę podwoiła się. W chwili obecnej na jeden punkt ładowania przypada niemal 12 samochodów elektrycznych.

Reklama

Co więcej, za znakomitą większość (94 proc.) tych ładowarek musimy płacić. Zdaniem PSPA Polska posiada jeden z najwyższych udziałów stacji ładowania prądem stałym w Europie, wynoszący 29 proc. Z drugiej jednak strony, ładowarki o mocy powyżej 100 kW możemy znaleźć jedynie w 51 lokalizacjach w kraju.

Lokalizacja ładowarek to słaby punkt systemu

Raport PSPA zweryfikował także kwestię lokalizacji ogólnodostępnych ładowarek. I tak, jedynie 11 proc. z nich znajduje się przy głównych szlakach komunikacyjnych sieci TEN-T. Ze wszystkich ładowarek 41 proc. mieści się na ogólnodostępnych parkingach. Następne 17 proc. znajdziemy w centrach handlowych, 16 proc. w hotelach, 11 proc. na stacjach paliw, a 6 proc. w salonach samochodowych.

Dodajmy jeszcze, że 56 proc. wszystkich krajowych ładowarek funkcjonuje w 37 miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Jeśli chodzi o największych graczy na rynku, to po 19,8 proc. udziału mają sieci Orlen Charge oraz GreenWay Polska.

PSPA - potrzebne zmiany prawne

W raporcie PSPA pojawia się teza, że bez zmian prawnych nic dobrego w kwestii rozwoju elektromobilności Polaków nie czeka. Z założeń PSPA wynika, że w 2025 roku polska sieć ogólnodostępnych ładowarek samochodów elektrycznych powinna liczyć ponad 42 tys. punktów, podczas gdy do tej pory jest ich ok. 5 tys.

Aby tak się stało, PSPA wnioskuje o wprowadzenie specustawy, która:

  • znacząco skróci proces przyłączenia nowych stacji do sieci elektroenergetycznej
  • nakłoni operatorów sieci dystrybucyjnych do inwestycji w rozbudowę sieci
  • określi standardy budowy stacji ładowania, np. lokalizację
  • uporządkuje system własności infrastruktury energetycznej na MOP-ach

Ponadto, aby mogło do 2025 roku funkcjonować w Polsce ponad 40 tys. punktów ładowania, zdaniem PSPA powinny zostać uruchomione programy wsparcia publicznego dla inwestorów.

Jak podsumowuje PSPA w swoim raporcie, jeśli powyższe zmiany nie zostaną wprowadzone, to nawet biorąc pod uwagę inwestycje operatorów idące w ślad za coraz większym popytem a miejsca do ładowania, może dojść do tego, że pod ładowarkami będą się ustawiać kolejki.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy