Jeżdżą elektrykami i nie płacą za baterie. Chińska marka dobrze to rozegrała
Chiński producent samochodów elektrycznych Nio ma bardzo oryginalne podejście do sprzedaży i obsługi swoich produktów. W ramach usługi BaaS auto można kupić bez akumulatora - wówczas cena samochodu jest adekwatnie niższa, a za akumulator płaci się miesięczny abonament. Dlaczego klientom się to opłaca?
Jeżdżą elektrykami i nie płacą za baterie. Mowa o właścicielach aut chińskiej marki Nio, która do elektromobilności ma nieco inne podejście. Klienci korzystają ze swoich aut jak wszyscy inni, jednak na “tankowanie" nie muszą poświęcać zbyt wiele czasu. Producent opracował bowiem rozwiązanie, które pozwala całkowicie zrezygnować z wizyt pod ładowarkami. Na czym to polega?
W ramach usługi BaaS (Battery-as-a-Service) klienci mogą “wypożyczyć" baterię i płacić za nią miesięczny abonament. Ponadto, zamiast ładować akumulator, mogą udać się na specjalną stację wymiany baterii - rozładowana jednostka zostaje przez maszynę wymieniona na taką naładowaną.
Procedura wymiany baterii w samochodach marki Nio jest całkowicie zautomatyzowana i nie wymaga obecności pracowników obsługi. Wystarczy, że kierowca zaparkuje na wyznaczonym miejscu i wyda stosowne polecenie na ekranie systemu infotainment, a całą resztą zajmie się komputer. W Europie jest na ten moment ponad 50 takich stacji. Najwięcej z nich jest w Norwegii i w Niemczech.