Na stacjach koniec obniżek. Lepiej zatankować zawczasu
Diesel jest aktualnie najdroższy od listopada zeszłego roku - wskazują w cotygodniowym podsumowaniu analitycy rynku paliw. Prognozują, że podwyżki na stacjach wydają się być nieuniknione, bo poza wzrostem cen surowca widoczne jest osłabienie złotego.
Jak podkreślili w piątkowym komentarzu eksperci portalu e-petrol "ceny paliw na stacjach od początku roku nie zmieniły się istotnie, ale drożejąca w ostatnich dniach na światowych giełdach ropa naftowa może zakończyć ten okres chwilowej stabilizacji".
Wskazali jednocześnie, że "na przestrzeni mijającego tygodnia notowania ropy wzrosły o ponad 5 proc. i zbliżyły się do poziomu 65 dolarów". "Kierowcy w Polsce w najbliższych dniach nie odczują jeszcze skutków tej zwyżki, ale w nieco dłuższej perspektywie czasowej podwyżki na stacjach wydają się być nieuniknione, bo poza wzrostem cen surowca obserwujemy też osłabienie złotego w relacji do amerykańskiego dolara" - stwierdzili.
Również analitycy BM Reflex uważają, że "droga ropa i słaby złoty nie wróżą dobrze". "Kolejny tydzień z rzędu, w ślad za wzrostem cen ropy Brent i osłabieniem złotego wobec dolara, rosną ceny paliw na rynku hurtowym. Na stacjach z kolei, wbrew podwyżkom w hurcie, ceny detaliczne pozostają bez zmian lub spadają" - podali. Poinformowali jednocześnie, że za paliwa płacimy średnio od 1 do 3 groszy na litrze mniej niż przed tygodniem, choć na poszczególnych stacjach obniżki sięgały nawet 10 lub więcej groszy na litrze.
Zdaniem BM Reflex "wszystko wskazuje jednak na to, że obniżki cen paliw na stacjach mogą się skończyć". "O ile obecnie, aby zrekompensować wzrost cen w hurcie część właścicieli rezygnuje z marży, to przy dalszych wzrostach cen w hurcie może to okazać się niemożliwe. W kolejnych dniach istnieje prawdopodobieństwo wzrostu cen paliw, przynajmniej na części stacji" - prognozuje Reflex.
E-petrol również przewiduje, że podwyżki obserwowane w rafineriach w najbliższych dniach nie powinny jeszcze przełożyć się na wyższe ceny paliw na stacjach. "Marże operatorów detalicznych cały czas utrzymują się na wysokim poziomie, w związku z tym część wzrostów z rynku hurtowego mogą na siebie przejąć właściciele stacji" - stwierdzili eksperci e-petrol.
Podali przy tym, że w przyszłym tygodniu przedziały cenowe dla benzyny 95-oktanowej wyniosą 4,67-4,78 zł/l, dla diesla 4,99-5,10 zł/l i 2,15-2,21 zł/l dla autogazu.