Rynek paliw

Ceny benzyny znowu w górę!

Zdaniem analityków od 10 do 16 stycznia 2022 roku dojdzie do niewielkiego wzrostu cen benzyny. Spadnie jednak cena gazu.

- Na polskich stacjach w pierwszym notowaniu tego roku widać niewielkie obniżki cen wszystkich paliw oprócz 98-oktanowej benzyny. Biorąc pod uwagę dynamiczne zmiany z ostatnich tygodni, wynikające z poziomów opodatkowania paliwa na krajowym rynku, dzisiejsze spadki wyglądają skromnie, jednak na rynku międzynarodowym nie widać mocnych impulsów "na minus" - zauważyli w środowym komentarzu analitycy portalu e-petrol.

Jak podkreślili, rafinerie nie zmieniały cen zbyt często w ostatnich dniach - wynika to przede wszystkim z zawieszenia - na okres noworoczny - publikacji notowań na rynkach zachodnioeuropejskich, które są wyznacznikiem cen także w krajowym hurcie paliw.

Reklama

- Porównując aktualny poziom cen z ostatniego notowaniem ubiegłego roku (31 grudnia 2021 roku): mamy zmianę w górę o 27 zł dla benzyny Pb95, która kosztuje dzisiaj średnio 4472 zł za m sześc. Nieco mocniej drożeje olej napędowy sprzedawany dzisiaj w średniej cenie 4640,20 zł za m sześc. - od ubiegłego piątku jest to wzrost o około 64 zł na metrze sześc. W cenach średnich oleju opałowego podwyżka przekroczyła 42 zł i aktualnie to paliwo kosztuje 3334,20 zł za m sześc. - wyliczyli analitycy.

Spodziewają się oni,  że od 10 do 16 stycznia, cen Pb98 na poziomie 5,97-6,09 zł za litr, a benzyny 95-oktanowej w granicach 5,69-5,80 zł za litr. Cena oleju napędowego może uplasować się na poziomie 5,74-5,86 zł za litr. Nie będą to jednak duże wzrosty. Taniej będzie można natomiast kupić autogaz, dla którego e-petrol.pl prognozuje ceny od 3,09 do 3,17 zł za litr.

Analitycy portalu zwrócili uwagę, że początek 2022 roku na giełdzie naftowej w Londynie przyniósł wzrost notowań surowca. Obie tegoroczne sesje ropa Brent kończyła na plusie, a jej baryłka w środowe popołudnie kosztuje ponad 80 dolarów.

- Wsparciem dla wysokich cen surowca są poprawiające się perspektywy dla popytu na paliwa naftowe, które były jednym z kluczowych czynników wpływających na decyzję OPEC+ o utrzymaniu dotychczasowej polityki wydobycia - stwierdził petrol.pl.

OPEC+ na spotkaniu 4 stycznia 2022 r. potwierdził obowiązujący plan, zgodnie z którym zwiększy w lutym dzienne wydobycie o 400 tys. baryłek. W ocenie jego analityków poprawiły się fundamenty rynku naftowego, bo wpływ wariantu Omikron koronawirusa na popyt na paliwa będzie niewielki i krótkotrwały.
- Jeszcze w grudniu czarne scenariusze OPEC mówiły o tym, że w styczniu i lutym 2022 r. nadpodaż surowca może sięgać 2-3 mln baryłek dziennie. Nowe przewidywania nadal zakładają co prawda, że wydobycie będzie przekraczać popyt, ale skala nadwyżki wyniesie już tylko od 0,8 do 1,3 mln baryłek dziennie - przypomnieli analitycy portalu.

***

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliw | polski rynek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy