Prototypowa Syrenka S201 po pierwszym "dzwonie"

Tak prezentuje się nowa, prototypowa Syrenka o symbolu S201 po pierwszej kraksie. Doszło do niej wczoraj wieczorem w Warszawie na skrzyżowaniu ulic Dominikańskiej i Wałbrzyskiej. Prototyp wpadł na zakręcie w poślizg i uderzył w citroena. Ranna została pasażerka Syrenki.

Syrena
SyrenaDariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)

To pojazd opracowany w AMZ Kutno. Do produkcji trafić ma podobno  już  niebawem. Obecnie trwają  intensywne testy prototypów, które można już spotkać na publicznych drogach. 

WIĘCEJ ZDJĘĆ NA NASTĘPNYCH STRONACH.

Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)

Syrenki z Kutna - tak samo, jak kultowe poprzedniczki - powstają w oparciu o solidną (tym razem przestrzenną) ramę, do której montowana jest wykonana z kewlarowych kompozytów karoseria.

Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)

Za napęd odpowiada czterocylindrowy silnik konstrukcji General Motors. Jednostka o pojemności 1,4 l (w jakie wyposażonych jest większość prototypów) rozwijają moc około 90 KM. To wystarcza, by samochody osiągały prędkość maksymalną w okolicach 180 km/h.

Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Fot. Dariusz BorowiczInformacja prasowa (moto)
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas