Polskie drogi

Ledwo jechał, a jeszcze wiózł towar!

​Warmińsko-mazurscy inspektorzy ITD nie dopuścili do dalszej jazdy pojazdu zatrzymanego do kontroli w Olsztynie. Pojazd był w fatalnym stanie technicznym, a przewożony ładunek nie został zabezpieczony.

Lista naruszeń wykrytych w pojeździe zatrzymanym do kontroli na ul. Leonharda w Olsztynie jest bardzo długa. To m.in. różna rzeźba bieżnika opon na osi kierowanej i pęknięta w polu widzenia kierowcy szyba czołowa. Pojazd miał niesprawny sygnał dźwiękowy, uszkodzony amortyzator na osi kierowanej i niekompletny układ wydechowy spalin. Kontrolujący stwierdzili też wycieki płynów eksploatacyjnych.

Ładunek, który był przewożony w "dostawczaku", nie został właściwie zabezpieczony.

Tak duża liczba wad dyskwalifikowała pojazd. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny i zakazali dalszej jazdy. Kierowca był jednocześnie właścicielem pojazdu. Za tak fatalny stan techniczny mężczyzna został ukarany mandatem karnym.

Reklama
ITD
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy