Kolejna kontrola tego samego przedsiębiorcy i kolejne wysokie mandaty
Nieprawidłowy tonaż, pęknięta tarcza hamulcowa, zużyte bieżniki opon czy niesprawne oświetlenie – to tylko niektóre z nieprawidłowości ujawnionych w dwóch ciężarówkach skontrolowanych przez inspektorów małopolskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Dwie ciężarówki przewożące kruszywo zostały zatrzymane do kontroli w piątek (24 lipca) na drodze krajowej numer 28 w Rabce Zdroju. Wywrotki z ładunkiem wydawały się być przeciążone, więc skierowano je na wagę ITD w miejscowości Rdzawka. Jeden z samochodów ciężarowych ważył 28,8 tony a drugi 28,1 tony zamiast przepisowych 26 ton. Za dużo ładunku spowodowało też przekroczenie dopuszczalnego nacisku podwójnych osi napędowych w obu pojazdach o blisko 3 tony. Niewłaściwy tonaż nie był jedyną nieprawidłowością. Funkcjonariusze ujawnili jeszcze szereg innych, poważnych naruszeń przepisów transportowych.
Stan techniczny wywrotek pozostawiał wiele do życzenia. Pęknięta tarcza hamulcowa, nadmiernie zużyte bieżniki opon, wycieki płynów eksploatacyjnych czy niesprawne oświetlenie - to najpoważniejsze z wykrytych usterek. Ponadto tachograf zainstalowany w jednej z ciężarówek nie miał ważnej kalibracji - nie został sprawdzony w terminie przez uprawnionego serwisanta. Inspektorzy stwierdzili też braki w wymaganej dokumentacji. Kierowcy nie mieli przy sobie wymaganego wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika oraz dokumentu związanego z przewożonym ładunkiem.
Nieprawidłowe transporty kruszywa wstrzymano. Obie wywrotki skierowano na wyznaczony parking strzeżony. Zatrzymano dowody rejestracyjne pojazdów i ukarano kierowców mandatami. Znacznie surowsze konsekwencje finansowe grożą przewoźnikowi. Wobec niego toczą się postępowania administracyjne w sprawie nałożenia kar na łączną kwotę 18 tysięcy złotych.
Warto podkreślić, że inny przeładowany pojazd, należący do tego samego przedsiębiorcy został skontrolowany przez inspektorów małopolskiej ITD kilka dni wcześniej (20 lipca). Wówczas wywrotka ważąca o 4,5 tony za dużo była zatrzymana w miejscowości Naprawa. Ciężarówka miała niesprawne m.in. hamulce. Kierowca nie posiadał wypisu z zezwolenia na wykonywanie zawodu przewoźnika i dokumentu związanego z przewożonym ładunkiem. Finał tamtej kontroli ITD był identyczny, jak dwóch ostatnich - ciężarówkę skierowano na parking strzeżony. Wobec przewoźnika wszczęto postępowania w sprawie nałożenia kar na kwotę 18 tys. zł.