Jechał w bagażniku między mięsem mielonym a czosnkiem
Kierowca fiata został ukarany 200-złotowym mandatem za to, że przewoził autostopowicza w bagażniku swego auta z tzw. kratką. Jak twierdził ukarany kierowca, chciał tylko zrobić przysługę i podwieźć dodatkowego pasażera kilkaset metrów.
Jak poinformowała PAP rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 71 w okolicach Pabianic. Policjanci otrzymali informację od jednego z kierowców podróżujących trasą, że w jadącym przed nim czerwonym fiacie z tzw. kratką w bagażniku przewożony jest jakiś mężczyzna.
Na miejsce wysłany został patrol policji. Okazało się, że mężczyzna znalazł się w bagażniku dobrowolnie korzystając z tzw. okazji. Siedział pomiędzy tackami z mięsem mielonym, a pęczkami czosnku.
Kierowca tłumaczył, że chciał zrobić przysługę i podwieźć autostopowicza kilkaset metrów. Został ukarany mandatem w wysokości 200 zł. Dodatkowo okazało się, że nie ma ubezpieczenia OC.