"Bejsbol", pistolet i paralizator. To wyposażenie kierowców!
Od połowy ubiegłego roku aż w 6 krajach, w tym 4 europejskich, służby bezpieczeństwa odnotowały zamachy bezpośrednio powiązane z wykorzystaniem aut ciężarowych. Kierowcy ciężarówek czują się coraz bardziej zagrożeni.
Od lipca 2016 roku doszło do 6 głośnych medialnie wydarzeń, w których zamachowcy wykorzystali auta ciężarowe do przeprowadzenia ataków terrorystycznych. Takie sytuacje miały miejsce we Francji, Niemczech, Belgii, Szwecji, a także w Libii i Afganistanie. Polscy kierowcy zawodowi coraz częściej skarżą się na niebezpieczeństwa czyhające na nich na zagranicznych trasach.Nie zawsze okazuje się, że najbliższy parking jest bezpiecznym miejscem na obowiązkowy postój. Kierowcy z obawy o życie i bezpieczeństwo ładunku, wyposażają pojazdy w narzędzia obronne takie jak: kije bejsbolowe, przedmioty ciężkie, broń czy paralizatory. Na rynku pojawiają się też rozwiązania pozwalające zdalnie ostrzec ich o niebezpieczeństwie i - w razie potrzeby - wezwać pomoc.
Jednym z nich jest np. system GBOX Assist, który pozwala na śledzenie bieżącej pozycji pojazdu oraz odczytywanie szczegółowych parametrów dotyczących jego pracy. Ponadto umożliwia on bieżące przesyłanie informacji i alertów o wjechaniu bądź wyjechaniu auta z przypisanego obszaru, a także natychmiastową komunikację pomiędzy kierowcą a spedytorem.
W przypadkach zagrożeń takich jak napad czy kradzież, najistotniejszą kwestią jest szybkość działania. Kierowcy korzystający z systemu otrzymują potwierdzenie, że wysłana przez nich wiadomość została odczytana przez spedytora, który może natychmiast wezwać pomoc.
Tego typu systemy pozwalają też uchronić szoferów przed wjazdem w miejsca, uznawane za szczególnie niebezpieczne. Dzięki nim właściciel bądź osoba zarządzająca transportem, z pozycji sieciowej aplikacji, zdecydować może, które miejsca na mapie stanowią dla kierowcy największe zagrożenie i ostrzec o nich kierowców.