Polskie drogi

10 tys. zabranych dowodów rejestracyjnych. To zasługa nowego sprzętu

Główny Inspektorat Transportu Drogowego inwestuje w nowy sprzęt, służący również do kontroli stanu technicznego. Nowoczesne furgony czy mobilne stacje diagnostyczne mają przyczyniać się do poprawy bezpieczeństwa na naszych drogach. Tylko w zeszłym roku funkcjonariusze zatrzymali ok. 10 tys. dowodów rejestracyjnych.

Niektórym funkcjonariusze Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego mogą kojarzyć się przede wszystkim z pilnowaniem, by zawodowi kierowcy przestrzegali czasu pracy. Warto jednak pamiętać, że inspektorzy zajmują się również kontrolą stanu technicznego prowadzonych przez nich pojazdów. W trakcie zorganizowanej w Zakopanem Konferencji Szkoleniowej Stacje Kontroli Pojazdów Główny Inspektor Transportu Drogowego, Alvin Gajadhur, wskazywał, jak istotny dla bezpieczeństwa ruchu drogowego jest stan techniczny auta. Jak mówił, m.in. w celu poprawy bezpieczeństwa na polskich drogach GITD inwestuje w nowy sprzęt, także ten, który wykorzystywany jest do kontroli stanu technicznego danego pojazdu. 

Reklama

GITD "dozbraja się", by poprawiać bezpieczeństwo na drogach

Wszystkie Wojewódzkie Inspektoraty Transportu Drogowego wyposażone zostały w Mobilne Jednostki Diagnostyczne, dzięki którym funkcjonariusze mają możliwość przeprowadzania kompleksowych kontroli pojazdów "w warunkach drogowych". Mobilne stacje przewożone są na naczepach ciężarówki, a ich rozłożenie ma zajmować do 20 minut. Dodatkowo ma pozwalać na rozstawienie go na niewielkiej powierzchni i przeprowadzenie badania niezależnie od tego, z której strony wjedzie badany pojazd. Stacje wyposażone są w rolki, szarpaki hydrauliczne, dymomierze czy też analizatory spalin. Ponadto inspektor prowadzący badanie ma możliwość odczytywania konkretnych parametrów na bieżąco. Dodatkowo przeprowadzone badanie zostanie zarchiwizowane przez system. To jednak wciąż nie wszystko. 

Inspektorzy z całej Polski otrzymali również 74 nowoczesne furgony, na wyposażeniu których znajdują się testery diagnostyczne, dymomierze, sonometry, a także wagi samochodowe. Ponadto funkcjonariusze wyposażeni zostali w 64 specjalistyczne zestawy służące do kontroli pojazdów i tachografów. 

10 tys. zatrzymanych dowodów rejestracyjnych

Jak podał Gajadhur, w całym minionym roku funkcjonariusze GITD przeprowadzili 163 tys. kontroli drogowych. Około połowa z nich dotyczyła przewoźników z zagranicy. Z danych, które podał Główny Inspektor, wynika, że w ponad 6 proc. (ok. 10 tys.) przypadków kontrola kończyła się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego ze względu na pozostawiający wiele do życzenia stan techniczny pojazdu. 

Jeśli jednak spojrzymy wyłącznie na przypadki korzystania z Mobilnych Jednostek Diagnostycznych, okazuje się, że liczba zabranych dowodów dotyczy już 2/3 skontrolowanych pojazdów. Szef GITD zwrócił jednak uwagę, że do kontroli na mobilnych stacjach wysyłane są te pojazdy, których stan techniczny już na pierwszy rzut oka budzi wątpliwości. Gajadhur podkreślił, że podobny wynik, jeśli chodzi o zatrzymane dowody rejestracyjne w stosunku do wszystkich kontroli przeprowadzonych w ciągu roku, od kilku lat utrzymuje się na podobnym poziomie. 

*** 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Inspekcja Transportu Drogowego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy