Jazda (bez)alkoholowa

Podczas jazdy zmienili się za kierownicą. Pijany z trzeźwym...

​Grodziscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, po tym jak w momencie manewru wyprzedzania kierowca swoim lusterkiem uderzył w nieoznakowany radiowóz. W całej sytuacji nie to było jednak najciekawsze...

Policjanci z grodziskiej drogówki pełnili służbę na drodze wojewódzkiej nieoznakowanym radiowozem z wideorejestratorem. W godzinach wieczornych policjanci usłyszeli huk dobiegający z lewej strony radiowozu. Jak się okazało, kierujący samochodem osobowym marki Nissan Micra, podejmując manewr wyprzedzania, uderzył swoim prawym lusterkiem w lewe lusterko policyjnego radiowozu.

Policjanci włączyli sygnały świetlne oraz dźwiękowe i ruszyli w pościg.

Kierowca przez dłuższy czas nie reagował na sygnały i się nie zatrzymywał. W pewnym momencie interweniujący policjanci przecierali oczy ze zdumienia. Kierowca w trakcie jazdy zamienił się miejscem z siedzącym obok pasażerem. Cały ten proceder wyglądał bardzo groźnie, ponieważ niewiele brakowało, aby samochód  zjechał z drogi i wpadł do przydrożnego rowu. Kiedy doszło już do zatrzymania pojazdu okazało się, że 20-letni kierowca, który wskoczył na miejsce pasażera był po prostu pijany, miał 2,2 promila alkoholu. Dla odmiany, młody człowiek, który był pasażerem i zajął miejsce za kierownicą, okazał się... trzeźwy.

Policjanci skierowali wniosek o ukaranie do Sądu Rejonowego w Grodzisku Wielkopolskim w związku z zaistniałą kolizją drogową z udziałem radiowozu. W kwestii przestępstw Prokuratura Rejonowa wobec kierowcy postawiła zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co według polskiego prawa grozi  nawet 2 lata pozbawienia wolności. Natomiast pasażer usłyszał zarzut składania fałszywych zeznań, gdzie zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Ostatecznie obaj panowie przyznali się do winy i poddali się dobrowolnie karze.

Reklama
Dowiedz się więcej na temat: pijani kierowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy