Pijany kierowca bez prawa jazdy rozbijał inne auta na parkingu

Kompletnie pijany kierowca dokonał poważnych szkód na jednym z osiedli we Wrześni. Nie on jeden ostatnio wykazał się podobną nieodpowiedzialnością.

article cover
Policja

Policjanci z Wydziału Prewencji Komendy Powiatowej Policji we Wrześni (woj. wielkopolskie) zostali skierowani na interwencję przy ulicy Gdańskiej w tym mieście. Mieszkańcy zgłosili, że po osiedlu ma poruszać się pojazdem marki Honda nietrzeźwy mężczyzna. Lokatorzy alarmowali, że mężczyzna doprowadził do kilku kolizji z ogrodzeniem i innymi samochodami.

Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, znaleźli uszkodzone Hondy: Civic oraz Accord. Mieszkańcy podali rysopis sprawcy, który został wkrótce zatrzymany na ulicy Kwidzyńskiej. 24-letni mieszkaniec Wrześni został przebadany na zawartość alkoholu. Miał ponad 1,8 promila we krwi, a stężenie alkoholu jeszcze rosło. Kierowca miał też cofnięte uprawnienia do kierowania.

Pijany kierowca trafił do Szpitala Powiatowego we Wrześni. Tam pobrano mu do badania krew.

Funkcjonariusze ustalili, że kierowca spowodował wiele zniszczeń. Swoją Hondą Accord krążył między ulicą Pilską i Gdańską. Uszkodził łącznie cztery pojazdy: dwie Hondy Civic, Fiata Punto i Volkswagena Tourana. Przy ulicy Gdańskiej oraz Grunwaldzkiej swoim autem zdemolował ogrodzenia dwóch posesji.

"Tak wyglądała jazda pijanego kierowcy z Wrześni" - napisał na Twitterze mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Poznaniu, zamieszczając nagranie z tego zdarzenia.

Do podobnego zdarzenia doszło w sobotę 10 kwietnia na Opolszczyźnie. Policjanci z Krapkowic zatrzymali 41-latka, który wyjeżdżając z parkingu jednego z marketów uderzył w bariery ochronne. Następnie przejechał przez pas zieleni i wjechał na parking innego sklepu, gdzie uszkodził cztery samochody. Został zatrzymany podczas próby ucieczki.

Jak się okazało 41-latek wsiadł za kierownicę mając blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Jego sprawą zajmie się sąd. Grozi mu kara 2 lat więzienia.

***

Tak kończy się ignorowanie znaku STOPCzwórka
Polsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas