Kradzieże

Zdążyli pociąć 120 aut. Wpadli przez dwa Volkswageny

Polska Policja przy wsparciu funkcjonariuszy z Centralnego Biura Śledczego oraz niemieckich oddziałów kryminalnych, wpadła na trop potężnej grupy “samochodziarzy”. Sprawa jest naprawdę gruba, bowiem jej członkowie byli odpowiedzialni za kradzież grubo ponad 100 aut na terenie Niemiec i Polski. Wstępnie straty szacuje się na 3 mln złotych.

Kilka Komend Policji w Polsce, CBŚ oraz policjanci z niemieckiego Wydziału Dochodzeń Kryminalnych - w rozpracowaniu i zlikwidowaniu samochodowej grupy przestępczej brało udział około 200 funkcjonariuszy. Efektem tej współpracy jest rozbicie pięciu “samochodowych dziupli", odzyskanie kilku pojazdów i sporej sumy gotówki, a także zabezpieczenie kilku tysięcy części samochodowych, które - jak wstępnie ustalili śledczy - pochodzą z co najmniej 120 pociętych samochodów.

Kradli auta na potęgę, a wpadli jak amatorzy

Do zatrzymania pierwszych podejrzanych osób doszło na autostradzie A2 nieopodal Poznania. Mundurowi zatrzymali dwa Volkswageny, którymi złodzieje podróżowali parami - samochody pochodziły rzecz jasna z kradzieży. Podczas przeszukania mundurowi znaleźli w aucie pochowane narzędzia, które pomogły złodziejom we włamaniu do auta.

Reklama

Policja się nie patyczkowała. Przeszukali całe Pomorze

Po doprowadzeniu pierwszych podejrzanych do aresztu, mundurowi szukali dalej. W krótkim odstępie czasowym przeszukali w woj. pomorskim aż 18 nieruchomości, co okazało się strzałem w dziesiątkę. Działania przeprowadzone na Pomorzu pozwoliły ujawnić pięć “samochodowych dziupli", w których zatrzymano trzech kolejnych mężczyzn. W wyniku przeszukań mundurowi ujawnili masę części samochodowych, jak również dwa samochody marki Volkswagen z przebitymi numerami nadwozia, jak również jeden pojazd, który kilka dni wcześniej zaginął w Pruszczu Gdańskim.

Wartość skradzionych części liczona jest w milionach złotych

W ramach prowadzonej akcji policjanci odzyskali łącznie pięć samochodów osobowych uniemożliwiając złodziejom rozłożenie ich na części i przejęli kilka tysięcy różnych części samochodowych - karoserie pojazdów, elementy nadwozia, a także podzespoły elektryczne. Według analizy śledczych, odzyskane elementy pochodzą z co najmniej 120 samochodów skradzionych z terenu Polski i Niemiec. Będzie ich na pewno więcej, bowiem do sprawdzenia jest jeszcze 250 innych elementów.

Wartość odzyskanych pojazdów i części to prawie 3 mln zł, jednak to dopiero wstępny szacunek. Śledczy przygotowują pełną listę skradzionych pojazdów, a już teraz niemal pewne jest to, że ich łączna wartość będzie kilkukrotnie wyższa. W trakcie działań, na poczet kar, zabezpieczono również gotówkę, samochód i motocykle o wartości około 1 mln zł.

Z tego się nie wywiną. Grozi im do 10 lat więzienia

Zatrzymanym do sprawy zostały postawione zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz kradzieży pojazdów lub paserstwa. Za powyższe przestępstwa grozi kara pozbawienia wolności do 10 lat. Wszystkie osoby zostały tymczasowo aresztowane na wniosek prokuratora.

***

INTERIA.PL/Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy