Ukradł karawan i spędził w nim noc. Tłumaczył, że nie ma gdzie spać

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który z zakładu pogrzebowego ukradł karawan, spędził w nim noc, a rano pojechał na zakupy.

Mężczyzna ukradł karawan bo nie miał się gdzie przespać
Mężczyzna ukradł karawan bo nie miał się gdzie przespaćPaweł Murzyn East News

Do zdarzenia doszło w Elblągu. Oficer prasowy policji Jakub Sawicki poinformował, że 29-latek wcześniej pracował w zakładzie pogrzebowym. Złodziej wiedział, jakie auto kradnie.

"Nie był to typowy karawan, a samochód techniczny z windą do opuszczania trumien" - powiedział policjant i dodał, że po przespaniu się w tym samochodzie następnego dnia 29-latek pojechał nim po zakupy. Wtedy skradziony karawan zauważyli policjanci patrolujący okolicę.

"Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się i złożył wyjaśnienia. Tłumaczył się, że potrzebował pilnego noclegu. Nie był wcześniej karany. Za kradzież grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności" - podkreślił Sawicki.***

Moto Flesz - odcinek 50. Rosną koszty budowy dróg, auta elektryczne w Polsce mają pod górkęINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas