Czy droga S12 pobiegnie przez działki polityków PiS?
W poniedziałek rozpocznie się ostatnia tura spotkań z mieszkańcami gmin, przez które ma przebiegać droga S12 na odcinku z Radomia do Puław. Do maja 2020 r. projektant ma czas na opracowanie tzw. studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego.
Jak poinformowała rzeczniczka mazowieckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) Małgorzata Tarnowska, spotkania informacyjne z udziałem władz samorządowych oraz mieszkańców gmin będą się odbywać od 5 do 9 listopada br. w: Radomiu, Orońsku, Kowali, Goździe, Skarszewie, Tczowie, Zwoleniu, Przyłęku, Policznie i Puławach.
Planowany odcinek drogi S12, o długości ok. 66 km, ma rozpoczynać swój bieg w węźle Radom Południe (na przecięciu z drogą S7), a kończyć w węźle Bronowice, na obwodnicy Puław.
Projektanci przygotowali trzy warianty trasy wraz z siecią dróg lokalnych oraz lokalizacją ekranów akustycznych. Po dwóch turach spotkań z mieszkańcami i władzami gmin, które odbyły się w grudniu 2017 i kwietniu 2018 r., wprowadzono niektóre z zasugerowanych przez nich zmian. "Teraz będzie się z nimi można zapoznać i zgłosić swoje opinie na temat" - powiedziała Tarnowska.
Dodała, że mieszkańcy mogą także wypełnić specjalny formularz, zamieszczony na stronie GDDKiA, w którym wskażą najbardziej - ich zdaniem - korzystny wariant trasy.
Po spotkaniach informacyjnych z mieszkańcami projektant przeanalizuje wszystkie zgłoszone uwagi i wprowadzi ewentualne korekty do dokumentacji. Zgodnie z planem w I połowie 2019 r. do oddziału GDDKiA w Warszawie ma trafić studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowe, na podstawie którego zostanie wskazany wariant rekomendowany.
Złożenie wniosku o decyzję środowiskową planowane jest w drugim kwartale 2019. roku. Następnie odbędą się kolejne konsultacje z mieszkańcami. Ostateczny przebieg S12 w okolicach Radomia w połowie 2020 r. wskaże Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w drodze decyzji administracyjnej.
Zaprojektowanie ponad stukilometrowego odcinka trasy S12 z Piotrkowa Trybunalskiego do Puław podzielono na dwa fragmenty. Wartość pierwszego zadania - od granicy województwa łódzkiego do Radomia (ok. 42 km) - wynosi ok. 4,9 mln zł, a drugiego - odcinek Radom - Puławy (ok. 66 km) - ok. 5,7 mln zł.
Droga nr 12 przebiega równoleżnikowo przez trzy województwa: łódzkie, mazowieckie oraz lubelskie. Nowa trasa ma rozpocząć się w woj. łódzkim, w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie skrzyżowałaby się m.in. z autostradą A1 oraz drogą ekspresową S8. Przebiegając przez Radom (woj. mazowieckie) dałaby możliwość połączenia komunikacyjnego z S7 oraz drogą krajową nr 9. W okolicach Zwolenia skrzyżowałaby się z DK nr 79 i poprowadziłaby do Puław w woj. lubelskim.
Skandal wokół drogi S12
Ustalanie przebiegu drogi S12 odbywa się w atmosferze skandalu i oskarżeń o korupcję. Pod koniec września reporterzy Superwizjera TVN przedstawili materiał o nowych koncepcjach budowy drogi, wobec którego protestują mieszkańcy. Część mieszkańców gminy Kowala wierzy, że zdecydowano o zmianie przebieg trasy drogi, by na odszkodowaniach mógł zarobić wpływowy inwestor, który ma powiązania z politykami Prawa i Sprawiedliwości.
Pierwotnie trasa miała przebiegać przez nieużytki. Politycy chcą to jednak zmienić. Według nowych koncepcji droga ma przebiegać przez działki, na których są domy.
Mieszkańcy, do których należą działki, protestują przeciwko nowym planom, według których ich domy maja być wyburzone. Uważają, że trasa została zmieniona specjalnie, by ktoś wpływowy skorzystał na spekulacjach nieruchomościami. Dziwią się też, że według nowych koncepcji w pewnym punkcie trasa ostro skręca, choć pierwotnie miała przebiegać prosto.
Według ustaleń dziennikarzy Superwizjera na trasie nowej koncepcji jest osiedle, w którym tylko kilka domków się sprzedało. Reszta stoi pusta. Osiedle wybudowała firma Romana Saczywko, prezesa zarządu Rosa-Bud S.A. Sawczywko wybudował też miejską halę sportową. Za inwestycję z ramienia miasta odpowiadał Igor Marszałkiewicz, wiceprezydent, który później kupił mieszkanie od syna biznesmena. Nazwisko Sawczywko jest też w księgach wieczystych nieruchomości, która należy do Dariusza Wójcika, przewodniczącego rady miejskiej.
Z ksiąg wieczystych wynika też, że współwłaścicielką jednego z gruntów jest były poseł PiS Krzysztof Sońta, a innej siostra posła Andrzeja Kosztowniaka przewodniczącego sejmowego zespołu do spraw budowy trasy S12. Mają oni działki lub udziały w działkach położonych w bezpośredniej bliskości przyszłej drogi ekspresowej.
Po nagłośnieniu sprawy do przebiegu drogi odniósł się minister infrastruktury Andrzej Adamczyk, który zapewniał, że nieprawdą jest, że przyjęta została jakakolwiek decyzja ws. ostatecznego wariantu przebiegu drogi ekspresowej S12. "Jasno oświadczam, iż w przypadku drogi ekspresowej S12 trwają prace związane ze zleceniem, jakie przyjęła na siebie firma wykonawcza w 2017 - wykonanie studium techniczno-ekonomiczno-środowiskowego i w ramach wykonania tego zlecenia przygotowywane są warianty przebiegu trasy nr S12 w okolicach Radomia" - mówił na początku października.