Wychowanek Toyoty wygrywa w debiucie w Yarisie WRC

Niespełna 26-letni Takamoto Katsuta wygrał swój pierwszy rajd za kierownicą Toyoty Yaris WRC. Japończyk jest szykowany na przyszłego kierowcę mistrzowskiej ekipy Toyota Gazoo Racing.

Prezesowi Toyoty marzy się, by japoński kierowca zwyciężał w mistrzostwach świata za kierownicą japońskiego auta. W 2015 roku z inicjatywy Akio Toyody powołano Toyota Gazoo Racing Rally Challenge Program, który ma wychować japońskiego mistrza świata. Jego najpilniejszym adeptem jest właśnie Takamoto Katsuta, który co chwile przeskakuje kolejne szczeble rajdowej edukacji. Najpierw szkolił się za kierownicami aut tylnonapędowych, a później przesiadł się do samochodów rajdowych z napędem na cztery koła. Po wprawieniu się w mistrzostwach Europy, teraz regularnie startuje w mistrzostwach świata w klasie WRC-2 i zbiera doświadczenia z tras, gdzie rywalizują najlepsi z najlepszych.

Reklama

Katsuta na drodze do WRC

Pieczę nad prawidłowym rozwojem Katsuty sprawuje czterokrotny mistrz świata Tommi Mäkinen, a zarazem szef rajdowego zespołu Toyoty. To w barwach Tommi Mäkinen Racing niespełna 26-letni Japończyk startuje już czwarty sezon i coraz częściej imponuje swoją jazdą. W 2018 roku wygrał w swojej klasie Rajd Szwecji przed koalicją skandynawskich kierowców, którzy rzadko dopuszczają do wygrywania przybyszy z innych części świata. To potwierdzenie, że Toyota postawiła na właściwego kierowcę.

W 2019 roku Japończyk będzie rozwijał się jeszcze prężniej. Na jego prawy fotel wrócił doświadczony Brytyjczyk Daniel Barritt, który dwa ostatnie sezony dyktował trasę Elfynowi Evansowi we wszystkich rundach WRC. A Katsuta oprócz startów w WRC-2 razem z Tommi Mäkinen Racing, będzie wprawiał się do jazdy w Yarisie WRC. W styczniu przyglądał się pracy Krisa Meeke’a, z którym przejechał kilka odcinków testowych przed Rajdem Szwecji. Pod koniec lutego sam zasiadł za kierownicą najlepszej rajdówki sezonu 2018. Najpierw miał testy na zaśnieżonych, leśnych drogach w Finlandii, a w pierwszy weekend marca wziął udział w rajdzie SM-Itäralli.

Zwycięstwo w debiucie

Impreza zaliczana do mistrzostw Finlandii odbywała się w bardzo trudnych warunkach, a w połowie rajdu jeszcze zaczął sypać śnieg. Japończyk wygrał cztery z sześciu odcinków specjalnych liczącego niemal 100 km rajdu i triumfował w klasyfikacji generalnej, prowadząc wciąż nowe dla siebie auto. To jego pierwszy wygrany rajd w tym roku i pierwszy triumf za kierownicą Yarisa WRC.

“Ukończyliśmy i wygraliśmy pierwszy rajd w Yarisie WRC. Z powodu burzy śnieżnej warunki były bardzo trudne, ale to było niesamowite doświadczenie." - powiedział Katsuta.

Japończyk nie świętował zwycięstwa do białego rana. Jeszcze w niedzielę wsiadł w samolot do Meksyku. W trzeciej rundzie WRC nie wystartuje, ale przejedzie zapoznanie i sporządzi notatki, które będą przydatne w kolejnych latach. Na trasy mistrzostw świata wróci pod koniec marca w Rajdzie Korsyki.

Jego dotychczasowa kariera i plan startów na ten sezon to modelowy przykład tego, jak rozwijać karierę WRC. Jest na dobrej drodze, by marzenie Akio Toyody się spełniło.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy