Rajd Gdańsk CIC 2016: sekunda szczęścia Filipa Nivette

Po pasjonującej walce do ostatniego odcinka specjalnego Filip Nivette i Kamil Heller (Skoda Fabia R5) wygrali Rajd Gdańsk Castrol Inter Cars 2016, stanowiący drugą rundę Mistrzostw Polski.

Liderzy zawodów po sobotnim etapie Jarosław Kołtun i Ireneusz Pleskot (Ford Fiesta R5) pierwsze miejsce przegrali o 1,1 sekundy. Trzeci stopień podium przypadł duetowi Łukasz Habaj/Jacek Spentany (Ford Fiesta R5).

Niedzielny etap rozegrany na pięciu odcinkach specjalnych przyniósł dość dużo zmian w klasyfikacji generalnej. Straty do czołowych załóg już od pierwszego dzisiejszego OSu odrabiał Filip Nivette. Warszawianin na podczas czterech prób rozprawił się z Łukaszem Habajem, a na ostatniej pokonał Jarosława Kołtuna. Jego przewaga na mecie w Gdańsku wynosiła ledwie 1,1 sekundy.

Reklama

- Przyznam, że moim celem było miejsce w czołowej trójce, ale nie myślałem o zwycięstwie - mówił podczas ceremonii zakończenia Rajdu Gdańska Filip Nivette. - Bez dwóch zdań lubię szutry i cieszę się, że właśnie tutaj mogę zapisać na swoje konto pierwsze zwycięstwo w rundzie Mistrzostw Polski. Dziękuję rywalom za naprawdę ciekawą walkę - zakończył kierowca Fiesty R5.

Na drugim miejscu w Gdańsku zameldował się Jarosław Kołtun. Kierowca zespołu Besos RT nie zdołał utrzymać prowadzenia, ale Wybrzeże opuszczał w dobrym humorze.

- Oczywiście wolałbym być pierwszy, ale drugie miejsce jest równie dobrym wynikiem - podsumował dwa dni szutrowych zmagań Jarosław Kołtun. - Myślę, że razem z kolegami zrobiliśmy kibicom ciekawe widowisko. Sekunda straty to niewiele, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że był to naprawdę ciężki rajd.

Najniższy stopień podium nadmorskiej rundy obsadził Łukasz Habaj. Aktualny mistrz Polski po raz pierwszy miał okazję rywalizować Fiestą R5 na szutrowych odcinkach.

- Sam byłem ciekaw jakie będziemy mieć tempo na tle rywali - relacjonował przebieg rywalizacji mieszkaniec Mikołowa. - Jak się okazało było ono całkiem dobre. Przed rozpoczęciem drugiego etapu miałem jeszcze nadzieję na wyższe miejsce, ale pod koniec pierwszej pętli wiedziałem już, że tego rajdu nie wygramy. Powodem był zły dobór opon. Trzecie miejsce daje solidne punkty, które będą ważne w końcowej walce o obronę tytułu mistrza Polski.

Tuż za podium zameldowali się aktualni liderzy klasyfikacji generalnej Rajdowych Mistrzostw Polski, Grzegorz Grzyb i Robert Hundla. Rzeszowsko-krakowska załoga Forda Fiesty R5 pecha miała już podczas przedrajdowych testów, kiedy w wyniku wypadku mocno uszkodziła swoje auto. Grzyb i Hundla tylko dzięki wysiłkowi mechaników stanęli na starcie Rajdu Gdańsk, ale przebieg rywalizacji nie ułożył się po ich myśli.

Niezmiernie ciekawy pojedynek stoczyli również kierowcy osiek. Drudzy po wczorajszym etapie Dariusz Poloński i Grzegorz Dobosz (Peugeot 208 R2) zdołali odrobić straty i pewnie zwyciężyli w klasyfikacji 2WD. Drugie miejsce zajęli Tomasz Gryc i Michał Kuśnierz (Peugeot 208 R2), a na trzecie awansowali Rafał Stalmach/Paweł Tarapacki (Ford Fiesta R2).

W kalendarzu Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski będzie teraz ponad dwumiesięczna przerwa. Kolejną rundą będzie Rajd Rzeszowski (4-6.08.2016), który będzie również eliminacją Mistrzostw Europy. Na Podkarpaciu krajowa czołówka będzie miała okazję do konfrontacji z kierowcami walczącymi o prymat na Starym Kontynencie. Jednym z nich będzie czterokrotny Mistrz Polski, Kajetan Kajetanowicz.

Marek Wicher, Gdańsk

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rajdy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy