Lancer EVO7 - nowa broń Castrol Q-Service

Jeszcze nie opadły emocje po minionym Rajdzie Rzeszowskim, a już szykują się kolejne. Dwa dni po zakończeniu imprezy zespół Castrol Q-Service pracowicie spędził dzień na Torze Kielce gdzie testował nowy samochód - Mitsubishi Lancer EVO7.

Był to jeden z etapów przygotowań do zbliżającego się Rajdu Bałtyku, w którym Maciej Oleksowicz z Andrzejem Obrębowskim wystartują właśnie tym samochodem. Pożyczony od Leszka Kuzaja Lancer, został przygotowany w specyfikacji grupy N. Jest to praktycznie nowe auto, które ma za sobą zaledwie jeden start w Rajdzie Deutschland będącym eliminacją Mistrzostw Świata. Leszek Kuzaj potwierdził także, że zastosowana jednostka napędowa jest absolutnie nowa i oprócz kilkuset kilometrów testowych nie była eksploatowana w prawdziwych warunkach bojowych. Można śmiało powiedzieć, że będzie to podwójny debiut na rajdowych trasach naszego kraju, zarówno samochodu jak i kierowcy za jego sterami. Mający niemal 50 km oesowych Rajd Bałtyku to pod wieloma względami wyjątkowa impreza. Jest rajdem szutrowym i jednocześnie jedynym rozgrywanym na wybrzeżu. Zawodnicy będą mieli do pokonania 9 odcinków specjalnych w okolicach Gdyni, w której zostanie także rozegrany widowiskowy prolog.

Reklama

Maciej Oleksowicz: - To zdecydowanie nowe doświadczenie w mojej dotychczasowej karierze. Samochód po prostu jest genialny. Szczerze mówiąc trochę się obawiałem przesiadki do tak dużej "rajdówki", która jest zupełnie inna od mojego VW Polo. Jednak, kiedy tylko zasiadłem za kierownicą i wyruszyłem na pierwszą rundę wszelkie niepokoje minęły. Nie sądziłem także, że Lancer może być tak przyjazny w prowadzeniu. Jego budzące obawy gabaryty nie stanowiły dla mnie specjalnie jakiegoś problemu. Zaraz po starcie trochę frustrującym okazał się być dla mnie twardy pedał hamulca. Nigdy wcześniej nie jeździłem bez wspomagania hamulców, ale po kilkuset metrach szybko się do tego przyzwyczaiłem, a skuteczność takiego rozwiązania była znakomita. Jazda po śliskim asfalcie Toru Kielce na pewno nie jest tym samym, co jazda po szutrze. Dla mnie jednak celem było zapoznanie się z nowym sprzętem, a prawdziwym testem będzie w przyszły piątek już sam Rajd Bałtyku. Bardzo miło, że w tym rajdzie najprawdopodobniej weźmie udział sam Leszek Kuzaj, co niewątpliwie podniesie prestiż nadmorskiej imprezy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: impreza | Kielce | nowy samochód | Mitsubishi Lancer | broń | Castrol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy