Kulig z Top Run Racing

Rajdowi wicemistrzowie Europy Janusz Kulig i Jarosław Baran wystartują w dwóch kolejnych eliminacjach mistrzostw Świata autem ze stajni Top Run Racing. Włoska firma uznawana jest za jedną z najlepszych na Świecie w przygotowywaniu samochodów rajdowych grupy N.

Zbudowanym i obsługiwanym przez Top Run Racing Mitsubishi Lancer Evo VII Polacy pojadą w Nowej Zelandii (9-13 kwietnia) oraz Argentynie (7-11 maja). Evo VII dla Kuliga i Barana to zupełnie nowy egzemplarz, posiadający specyfikację 2003 roku. Pojemność skokowa silnika wynosi 1998,8 cm3. Moc maksymalna to 300 koni mechanicznych przy 4700 obrotach na minutę. Maksymalny moment obrotowy to 580 Nm przy 3800 obrotach na minutę. Włoska stajnia korzysta z opon firmy Pirelli.

Top Run Racing od lat zbiera doświadczenie w rajdach zaliczanych do mistrzostw Świata. Zawodnicy prowadzący samochody budowane i obsługiwane przez firmę zdobywali kolejne mistrzostw Świata grupy N w latach 1998, 1999, 2000 i 2001. Za kierownicą przygotowywanych przez tę stajnię pojazdów zasiadali między innymi Manfred Stohl, Marco Ligato czy Gustavo Treles.

Reklama

W Nowej Zelandii i Argentynie Kulig z Baranem reprezentować będą barwy Top Run Racing w najlepszym towarzystwie. Bowiem za kierownicą drugiego Lancera Evo VII włoskiego teamu zasiądzie jeden z największych faworytów tegorocznych mistrzostw Świata Production Cars ? Marco Ligato.

Pytany o przygotowania do startów Janusz Kulig powiedział: - Testy zawieszenia i elektroniki centralnego aktywnego dyferencjału pod kątem Nowej Zelandii odbędą się w połowie marca. Wcześniej, a dniach 13-16 marca, chcemy wziąć udział w Rajdzie Meksyku. Planujemy tam start treningowy Lancerem, którym jechaliśmy w Szwecji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: janusz kulig | kulig
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama