Zygzak namalowany na drodze – mało kto na niego zwraca uwagę, a to ważny znak

Zygzak na jezdni to bardzo ważny znak drogowy, który przekazuje kierowcy bardzo istotną informację. Sprawdzamy, co oznacza znak P-17 oraz jakie konsekwencje grożą kierowcy za nierespektowanie go.

Znak P-17, czyli "zygzak" przekazuje kierowcy bardzo ważną informację.
Znak P-17, czyli "zygzak" przekazuje kierowcy bardzo ważną informację.Tomasz Sikora / ForumAgencja FORUM

Zygzak na jezdni nie jest wynikiem błędu drogowców. To znak poziomy, który znajdziemy w przepisach ruchu drogowego. Informuje kierowcę o bardzo istotnych kwestiach. Przypominamy, na co należy zwrócić uwagę.

Znak P-17 to popularny "zygzak". Co oznacza?

Znak P-17, popularnie nazywany zygzakiem, oznacza linię przystankową. Jest wyznaczany na jezdni w miejscu przystanku autobusowego, trolejbusowego lub tramwajowego. Zwykle dotyczy przystanków zlokalizowanych na jezdni w pobliżu chodnika, czyli bez własnej zatoczki.

Zygzak przekazuje kierowcy dwie istotne informacje. Po pierwsze określa długość przystanku. Na tej przestrzeni może się zatrzymać autobus, trolejbus lub tramwaj. W przypadku tego ostatniego, linia P-17 wyznacza przestrzeń, w której mogą wysiadać pasażerowie.

Jaki mandat za ignorowanie "zygzaka"?

W tym miejscu obowiązuję również zakaz zatrzymywania się pojazdów na całej długości zygzaka. Kierowca, który nie będzie respektował tego zakazu, musi się liczyć z mandatem w wysokości 100 złotych oraz punktem karnym.

Linia P-17 to znak poziomy. Co to oznacza?

Linia przystankowa P-17 to jeden z przykładów znaku poziomego. Wielu kierowców bagatelizuje oznaczenia namalowane na jezdni i nie zdaje sobie sprawy, że mają często takie samo znaczenie, jak znaki pionowe. Warto pamiętać, że nie można ich ignorować, ponieważ mają ważny wpływ na ruch drogowy. Najczęściej znaki poziome można spotkać w formie trójkątów, kwadratów lub linii ciągłej na skrzyżowaniach.

Znak P-17, popularnie zwany zygzakiem, oznacza linię przystankową.Adam Burakowski/REPORTEREast News
Znak P-17 wyznaczany jest na jezdni w miejscu przystanku autobusowego, trolejbusowego lub tramwajowego.Adam Burakowski/REPORTEREast News
Kierowca, który nie będzie respektował zakazu zatrzymywania się na całej długości zygzaka, zostanie ukarany mandatem w wysokości 100 złotych i jednym punktem karnym.PIOTR JEDZURA/REPORTEREast News

***

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas