Można dostać mandat za brak płynu do spryskiwaczy? Odpowiedź cię zaskoczy
Zaraz po wprowadzeniu nowego taryfikatora mandatów, media obiegła informacja, że według nowego systemu kar policjant może nałożyć na kierowcę mandat za brak płynu do spryskiwaczy. Sprawa wydaje się komiczna, choć w rzeczywistości nie jest nam do śmiechu, bo choć nie ma dosłownej pozycji w taryfikatorze dotyczącej płynu do spryskiwaczy, w tej informacji jest też ziarnko prawdy.
Ta informacja co jakiś czas pojawia się jak bumerang i straszy kierowców, że za brak płynu do spryskiwaczy w samochodzie można dostać mandat. Czy rzeczywiście taryfikator mandatów przewiduje konsekwencje finansowe za taką błahostkę? Sprawdzamy w przepisach czy rzeczywiście policja może wlepiać mandat za brak płynu do spryskiwaczy.
Po przestudiowaniu kodeksu drogowego i taryfikatora mandatów możemy stwierdzić, że nie znajdziemy tam dosłownej pozycji mówiącej o tym, że za brak płynu do szyb w samochodzie dostaniemy mandat karny. Prawda jest jednak taka, że wszystko zależy tu od interpretacji, zarówno sytuacji, jak i przepisów. Na logikę raczej nie powinniśmy się obawiać, że jakiś nadgorliwy policjant wystawi nam za to mandat, ale jednak warto mieć świadomość, że za bardzo brudną szybę w samochodzie policjant może sięgnąć po bloczek mandatowy i wypisać nam kilkaset złotych kary.
Wszystko opiera się tu bowiem o widoczność w aucie, a właściwie jej brak. Przepisy biorą bowiem pod uwagę sytuację, w której kierowca ma ograniczone pole widzenia i nakazuje kierowcom aby ich pojazdy były wyposażone i utrzymane w taki sposób aby nie utrudniać jazdy. Jeśli weźmiemy pod uwagę taką ewentualność i interpretację, to okazuje się, że za brudną szybę w samochodzie możemy zostać zatrzymani przez policję, która może karać nas mandatem lub upomnieć nakazując jej umycie. A skoro płynu do spryskiwaczy brak, to i umycie może być trudne. Zatem jeśli mówimy o tym, że za płyn do spryskiwaczy możemy dostać mandat jest to spore nadużycie, ale trzeba nadmienić, że brak płynu do spryskiwaczy może doprowadzić do sytuacji w której będzie groził nam mandat.
Tak jak wspomnieliśmy wyżej, w taryfikatorze nie znajdziemy pozycji odnoszącej się do braku płynu do spryskiwaczy, ba - nie znajdziemy nawet takiego mówiącego o brudnej szybie, ale nie znaczy to, że właśnie za taką brudną szybę nie możemy zostać ukarani z artykułu 66 ust.1 pkt 1 i 5. ustawy Prawo o Ruchu Drogowym. Ich treść brzmi:
Dobra widoczność do przodu to kluczowa sprawa w kwestii bezpieczeństwa na drodze, zatem policjant będzie miał pełne prawo zatrzymać nas jeśli przez brudną szybę tę widoczność będziemy mieli ograniczoną. Nawet jeśli zostaniemy zatrzymani raczej mało prawdopodobne będzie to, e ukarze nas mandatem. Najprawdopodobniej wyda nam polecenie umycia szyby, po czym będziemy mogli ruszyć w dalszą drogę. Jeśli jednak nie bedziemy zainteresowani wykonaniem polecenia, lub po prostu nie będziemy mieli czym ubyć szyby - na przykład przez brak płynu do spryskiwaczy, policjant może sięgnąć po bloczek mandatowy i wypisać nam od 20 do 500 zł grzywny.
Warto pamiętać o tym również w zimie, bowiem zamarznięta, czy też ośnieżona szyba jest takim samym problemem jak brudna, a w warunkach zimowych nawet znacznie częściej spotykana. Należy pamiętać że nie wystarczy zeskrobać tylko niewielkiego paska na szybie, który zapewni nam minimalną widoczność - szybę trzeba odśnieżyć i zeskrobać lub rozmrozić zmarzniętą warstwę - w innym wypadku narażamy się na taki sam mandat jak w przypadku brudnej szyby.
Szyba - zwłaszcza przednia - powinna być utrzymana w należytym stanie, tak aby brud, szron czy śnieg nie ograniczał nam widoczności, a skoro jesteśmy już przy brudnej szybie warto wspomnieć również o tym, że mandat możemy dostać także za brudny samochód. Oczywiście chodzi tylko o konkretne przypadki: mandat możemy dostać za brudne reflektory i światła, a także za brudne i nieczytelne tablice rejestracyjne. Za to ostatnie taryfikator przewiduje mandat w wysokości 200 zł i 3 punktów karnych.
