Mandat za ostrzeganie przed policją to nie mit. Przykładów nie brakuje

Choć w przepisach nie ma przepisu, który mówi konkretnie o tym, że ostrzeganie przed policją innych kierowców jest zabronione, to jednak gdy dojdzie do takiej sytuacji, funkcjonariusze nakładają mandat na podstawie innego zapisu pochodzącego z ustawy Prawo o ruchu drogowym. Przekonała się o tym kilka dni temu kierująca samochodem w Piasecznie.

Czy można ostrzegać światłami przed patrolem policji?
Czy można ostrzegać światłami przed patrolem policji?123RF/PICSEL

Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego z Piaseczna, którzy poruszali się nieoznakowanym radiowozem natknęli się na kierującą, która ostrzegła ich przed patrolem policji - kilka mrugnięć światłami drogowymi wystarczyło, żeby dostała mandat.

Ostrzeganie przed policją - przepisy i mandat

Mruganie długimi światłami to część “alfabetu” kierowców, którzy ostrzegają się w ten sposób przed kontrolującym prędkość patrolem policji. Każdy, kto tak robi, musi się jednak liczyć z tym, że gdy wykryje to policja, ma pełne prawo do tego, by nałożyć mandat.

Policjanci mogą ukarać kierowcę mandatem, którego wysokość wynosi od 100 do 200 zł. W pierwszym przypadku chodzi o nadużywanie sygnałów świetlnych lub dźwiękowych, w drugim - o używanie świateł drogowych niezgodnie z ich przeznaczeniem. W drugiej sytuacji na konto kierowcy trafią także cztery punkty karne.

W ustawie Prawo o ruchu drogowym znajduje się fragment dotyczący tego, jak używać sygnałów świetlnych (oraz dźwiękowych) w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza. Jest to dozwolone na przykład we mgle, kiedy krótkie sygnały dźwiękowe mogą stanowić ostrzeżenie dla innych kierujących. Używanie świateł drogowych jest możliwe, by ostrzec innych o niebezpieczeństwie, ale, zgodnie z zapisem ustawy, nie można “ostrzegać światłami drogowymi w warunkach, w których może to spowodować oślepienie innych kierujących”.

Kiedy jeszcze dozwolone jest włączenie świateł drogowych? Jak mówi ustawa, tylko na nieoświetlonych drogach, pod warunkiem, że nie oślepimy innych kierowców lub pieszych.

Światła drogowe trzeba też wyłączyć zawsze, gdy:

  • Zbliżamy się pojazdu z przeciwka (zasada wzajemności - gdy jeden kierowca wyłącza światła drogowe, drugi musi zrobić to samo);
  • Podczas jazdy za innym pojazdem, gdy istnieje ryzyko oślepienia jego kierowcy;
  • W pobliżu pojazdów szynowych lub wodnych, jeśli odległość stwarza ryzyko oślepienia ich operatorów.

Krótkotrwałe włączenie świateł drogowych, na przykład mignięcie w sytuacji, gdy chcemy kogoś wpuścić na skrzyżowaniu, w teorii nie jest dozwolone, jednak praktyka pokazuje, że policjanci nie traktują takiego gestu jako podstawy do nałożenia mandatu. Za ostrzeganie przed patrolem policjanci jednak nie są tak pobłażliwi, bowiem podkreślają, że nigdy nie wiemy, kogo chronimy - może to być nie tylko kierujący, który przekracza prędkość, ale też na przykład osoba pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających.

interiaINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas