Mandat za metry. Kierowcy zapominają o zasadzie 1,5, 10 i 15
W dużych miastach kierowcy mają wieczny problem z parkowaniem. Brakuje nie tylko darmowych miejsc, ale także płatnych i z tego powodu właściciele samochodów próbują wcisnąć się w najciaśniejszą przestrzeń i wykorzystać każdy wolny skrawek jezdni lub chodnika. Nie stosują się przy tym do zasad 1,5, 10, 15 metrów, a za to sypią się mandaty.
Parkując w mieście, na ulicy czy chodniku powinniśmy pamiętać o kilku podstawowych zasadach dotyczących zatrzymywania się i postoju, których uczono nas jeszcze na kursie prawa jazdy. Jeśli nie zastosujemy się do tych zasad straż miejska lub policja będzie miała argument by wystawić nam mandat.
Podstawową zasadą, którą powinniśmy pamiętać jest zasada 10 metrów, mówiąca o tym, że nie można pozostawić samochodu w odległości mniejszej niż 10 metrów od przejścia dla pieszych, przejazdu dla rowerów, skrzyżowania czy też przejazdu tramwajowego lub kolejowego.
W przypadku dróg jednokierunkowych ta zasada obowiązuje tylko przed przed przejściem lub skrzyżowaniem (aby nie utrudniać widoczności), ale na drogach dwukierunkowych należy ją stosować zarówno przed, jak i za przejściem, skrzyżowaniem lub torowiskiem (przejazdem kolejowym lub tramwajowym).
Zasadę 10 metrów powinno stosować się również w przypadku znaków drogowych, jeśli postój samochodu oznacza, że znak lub tablica informacyjna będzie zasłonięta lub nieczytelna. Nie ma takiego obowiązku jeśli zaparkowany samochód nie pogarsza widoczności znaku.
Przepisy mówiące o zasadzie 10 metrów znajdziemy w artykule 49 ustęp 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym:
Zasada 10 metrów to nie jedyna reguła, do której powinniśmy się stosować parkując samochód. Oprócz niej istnieją również przepisy mówiące o zasadzie zachowania odległości 15 metrów od tablicy lub słupka oznaczających przystanek autobusowy/tramwajowy. Chodzi przede wszystkim o zapobieganie utrudnieniom w ruchu komunikacji miejskiej.
Przepis ten stosuje się również w pobliżu wysepek - należy utrzymać 15-metrów dystansu od punktów krańcowych wysepki jeśli jezdnia z jej prawej strony ma tylko jeden pas. W ten sposób nie utrudniamy ruchu innym pojazdom. W przypadku złamania tego przepisu możemy doprowadzić do utrudnień a nawet zatamowania ruchu, w związku z czym nasz pojazd może zostać odholowany. Te zasady znajdziemy w artykule 49 Prawa o Ruchu Drogowym:
Przy okazji warto przypomnieć o zasadzie dotyczącej parkowania na chodniku. Parkując na chodniku powinniśmy pozostawić co najmniej 1,5 metra szerokości chodnika dla pieszych, aby nie utrudniać im ruchu. Temat jest jednak bardziej złożony i warto dokładnie poznać zasady obowiązujące w przypadku zatrzymania i postoju auta na chodniku.
Złamanie zasad dotyczących zachowania odpowiedniej odległości przy parkowaniu pojazdu, wprowadzonych przez art. 49 oczywiście oznacza mandat za nieprawidłowe parkowanie, ale inna kara obowiązuje za złamanie zasady 10 metrów, a inna za 1,5 metra na chodniku lub 15 metrów od przystanku:
- złamanie zasady 10 metrów w przypadku skrzyżowania, przejazdu kolejowego lub tramwajowego, przejścia dla pieszych lub przejazdu dla rowerzystów - mandat 300 zł i 1 punkt karny.
- Złamanie zasady 15 metrów od wysepki lub przystanku, a także 1,5 metra odległości dla pieszych podczas parkowania na chodniku - mandat 100 zł i 1 punkt karny.
Tak jak wspominaliśmy, nieprawidłowe parkowanie może jednak powodować zatory i utrudnienia w ruchu drogowym, a dodatkowo źle zaparkowany samochód może powodować zagrożenie (poprzez konieczność omijania lub znacznie ograniczenie widoczności) i w takiej sytuacji policjant lub strażnik miejski mogą podjąć decyzję o odholowaniu samochodu na parking policyjny. Wtedy w zależności od miejsca (miasta) koszty takiego wykroczenia mogą znacząco wzrosnąć, bowiem będziemy musieli ponieść dodatkowe koszty holowania i parkingu policyjnego.
