Kontrolerzy zrobią 5 zdjęć. Każdemu. Nowe kontrole od tego roku

Planowane od kilku lat zmiany w przeprowadzaniu przeglądów samochodowych w końcu wejdą w życie. Sprawdzamy, co jeszcze w tym roku zmieni się podczas wizyty w Stacji Kontroli Pojazdów.

Zdjęcia mają być robione podczas przeglądów
Zdjęcia mają być robione podczas przeglądów123RF/PICSEL

Zmiany w przeglądach samochodowych miały wejść w życie początkowo w 2021 roku, ale przesunięto termin na 1 stycznia 2023 roku, aby ostatecznie ustalić graniczną datę na 9 stycznia 2023 roku. Zatem zmiany w przeglądach technicznych to rewolucja, która dopiero nastąpi.

Projekt ustawy utknął na ścieżce legislacyjnej. Do tej pory zmiana przepisów nie trafiła do harmonogramu styczniowych posiedzeń sejmu. To oznacza, że na zmiany w przeglądach trzeba będzie poczekać.

Zmiany w przeglądach 2023 - obowiązkowe zdjęcia samochodu

Jedną z nowości będą obowiązkowe zdjęcia pojazdu. Diagnosta będzie musiał zrobić 5 fotografii samochodu (przód i tył nadwozia) oraz wnętrza z widocznym stanem licznika. Diagności będą musieli archiwizować taki materiał przez 5 lat w razie kontroli.

Ta zmiana ma ukrócić praktykę zaliczania przeglądów pojazdom, które nawet nie pojawiły się w Stacji Kontroli Pojazdów. Oprócz tego stacje trafią pod nadzór Transportowego Dozoru Technicznego.

Zmiany w przeglądach 2023 - dodatkowa opłata za spóźnienie

Kolejne zmiany w przeglądach technicznych, które wejdą w 2023 roku dotyczą wyższych kar dla spóźnialskich. Po przekroczeniu daty badania o 30 dni, kierowca zapłaci dwukrotność sumy przewidzianej w podstawowym cenniku. W przypadku samochodu osobowego kwota wyniesie 198 zł, dla auta z instalacją gazową 324 zł, a dla samochodu ciężarowego 306 zł. Dodatkowa opłata byłaby przychodem dla TDT.

Nowelizacja przepisów przewiduje profity dla kierowców, którzy zdecydują się zrobić przegląd przed terminem - maksymalnie do 30 dni. Nowe badanie techniczne będzie ważne przed rok, ale liczone od pierwotnej daty ważności.

Zmiany w przeglądach powinny wejść w życie w 2018 roku

Rewolucja na Stacjach Kontroli Pojazdów wynika z konieczności wdrożenia unijnej dyrektywy 2014/45/UE, która powinna zostać wdrożona przez państwa członkowskie do końca maja 2018 roku. Polska już od początku zaliczyła duży poślizg we wprowadzaniu zmian - pierwszą datę wdrożenia planowano na styczeń 2019 roku. Jednak tuż przed trzecim czytaniem w Sejmie projekt wstrzymano. Do tej pory nie udało się wcielić przepisów w życie.

Jedną ze zmian w przeglądach technicznych będzie wzrost kar dla tych, którzy spóźnią się z badaniem technicznym.Piotr MecikEast News
Nowelizacja przepisów przewiduje profity dla kierowców, którzy zdecydują się zrobić przegląd przed terminem.Piotr MecikEast News
Materiał zdjęciowy z badania musi być przechowywany przez 5 latPIOTR JEDZURA/REPORTEREast News

***

Moto Flesz - odcinek 72. O elektryku z zasięgiem ponad 1000 km i nowych przepisach dla kierowców w UEINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas