Kierowco, to nie jest jazda na suwak. Przestańmy już popełniać te same błędy

Zasada jazdy na suwak obowiązuje na polskich drogach już od dłuższego czasu, ale kierowcy nadal mają problemy z jej stosowaniem. Sprawdzamy, jakie błędy popełniają i podpowiadamy, jak prawidłowo jeździć na suwak.

Zasady ruchu drogowego obowiązujące w Polsce nakazują, żeby kierowca, który zamierza zmienić pas ruchu przepuścił najpierw pojazdy poruszające się pasem, na który chce wjechać, a także samochody wjeżdżające na ten pas z prawej strony.

Stosowanie tej prostej zasady nie generuje większych problemów na drogach szybkiego ruchu, ale w sytuacji, gdy kierowcy poruszają się pasem zanikającym - zaczynają się problemy. Zostaną dopuszczeni do zmiany pasa tylko wtedy, gdy na drodze z pierwszeństwem znajdą się uprzejmi kierowcy.

Z myślą o takich przypadkach powstała tzw. metoda zamka błyskawicznego nazywana potocznie "jazdą na suwak" lub "na zakładkę". Jej zasady są bardzo proste. W przypadku dojazdu do zwężenia w jezdni (gdy jeden z pasów zaczyna zanikać) kierowcy mają obowiązek wzajemnie się przepuścić. Wtedy kolejne pojazdy niczym ząbki w zamku wskakują na kolejne wolne miejsca, tworząc płynnie jadący ciąg.

Reklama

Jazda na suwak - kiedy obowiązuje

W świetle przepisów metoda jazdy na suwak na polskich drogach obowiązuje w trzech sytuacjach. Pierwsza dotyczy jednostronnego zwężenia jezdni. Kierowca poruszający się pasem z pierwszeństwem musi przepuścić pojazd jadący pasem zanikającym, gdy tamten znajdzie się na jego końcu. Zmiany pasa ruchu powinny następować w sposób pojedynczy i naprzemienny - kolejny kierowca musi wpuścić tylko jeden samochód ze znikającego pasa ruchu.

Drugi scenariusz zakłada dwustronne zwężenia jezdni. Kierowca musi pamiętać, żeby przepuścić samochody poruszające się po obu zanikających pasach - najpierw ustępuje jednemu pojazdowi z prawej strony, później jednemu z lewej strony.

W trzeciej sytuacji występuje jednostronne zwężenie połączone ze zmianą pasa ruchu, który się nie kończy. W tym przypadku jadący środkowym pasem wpuszcza samochód zbliżający się do końca pasa, ale jednocześnie musi pamiętać o ustąpieniu pierwszeństwa pojazdowi jadącemu prawym pasem w trakcie zmiany na środkowy.

Oczywiście wszystkie trzy zalecenia dotyczą sytuacji, gdy samochody poruszają się wolniej w drogowym zatorze. Dzięki stosowaniu tych prostych zasad długość zatoru szybko się zmniejsza, samochody jadą wolniej, dzięki czemu ryzyko wypadków diametralnie się zmniejsza. Przepis zobowiązujący kierowców w Polsce do stosowania tej metody wprowadzono w życie w grudniu 2019 roku. Jednak nawet po kilku latach zasady często wywołują sporo kontrowersji, a kierowcy nadal popełniają błędy.

Obowiązek jazdy na suwak nie dotyczy sytuacji, gdy wjeżdżamy na autostradę lub drogę ekspresową, bądź poruszamy się z mniejszą prędkością niż zalecana, a na drodze nie występują utrudnienia.

Najczęstsze błędy podczas jazdy na suwak

Wielu kierowców nadal nie rozumie lub nie potrafi jeździć na suwak. Duża część ignoruje przepisy zasłaniając się np. ochroną przed odpowiedzialnością związaną z wymuszaniem pierwszeństwa.

Kierowca jadący pasem zanikającym nie może oczekiwać, że zostanie wpuszczony zanim dotrze od jego końca. Zasada jazdy na suwak wyraźnie mówi, że samochody poruszające się główną drogą mają obowiązek wpuścić go dopiero, gdy dojedzie do końca zwężenia lub innej przeszkody wyłączającej pas z ruchu.

Niewpuszczanie innych aut to jeden z najczęstszych błędów kierowców. Zwykle w takich przypadkach zapominają o konieczności przepuszczenia samochodów dojeżdżających do końca pasa rozbiegowego lub kończącego się, oczywiście jeśli wszyscy poruszają się w korku. Jeśli w takiej sytuacji dojdzie do kolizji, winnym będzie kierowca, który nie wpuścił samochodu włączającego się do ruchu.

Zasada jazdy na suwak dotyczy wpuszczania tylko jednego auta, które dojeżdża do końca zanikającego pasa. Wykazywanie się drogową uprzejmością tylko pogorszy sytuację i zaprzecza idei jazdy na suwak, która ma upłynniać ruch. Jeśli w pewnym momencie kierowca jadący środkowym pasem zacznie wpuszczać kilka samochodów, to najszybsza droga do utworzenia się zatoru.

To samo dotyczy sytuacji, gdy kilka samochodów na zanikającym pasie będzie chciało wymusić zmianę pasa. Kolejne samochody powinny odczekać aż kierowca, który przepuścił poprzedzający go pojazd, odjedzie. Dopiero wtedy może zająć miejsce przed następnym samochodem.

Stosowanie jazdy na suwak mimo braku zatoru to kolejny błąd kierowców. Przywileje związane z jazdą na zakładkę zanikają w momencie, gdy wszystkie samochody poruszają się z normalną prędkością. Tym samym kierowca jadący szybkim tempem na pasie głównej trasy nie musi ustępować autom znajdującym się na pasie rozbiegowym, nawet jeśli na nim zdążył się wytworzyć zator.

Jazdy na suwak nie można stosować w sytuacji, gdy kierowca chce się włączyć do ruchu z pasa skręcającego w inną stronę. Nie można stosować tej metody w przypadku zanikania jednego lub kilku pasów ruchu, czyli tam, gdzie nie ma innej możliwości niż wjazd na pas przepustowy.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: jazda na suwak | mandaty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy