Kierowca można odmówić odpowiedzi służbom? Milczenie kosztuje nawet 8000 zł
Czy kierowca może odmówić składania zeznań? Teoretycznie ma do tego prawo jak każdy obywatel, ale nie w każdej sytuacji, spotyka się to ze zrozumieniem służb. W pewnych jednak sprawach nie opłaca się milczeć i za odmowę zeznań, może nas spotkać bardzo surowa kara, sięgająca 8000 zł.
Kierowcy zaznajomieni z nowym taryfikatorem mandatów zgodnie odpowiedzą, że najwyższy możliwy mandat, jaki otrzymamy za jedno wykroczenie, to 2500 zł. Tymczasem nie jest to prawda. Największą karę przewidziano za niewskazanie na żądanie uprawnionego organu, komu powierzyliśmy pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie. W takiej sytuacji przewidziano dwie stawki:
- nie mniej niż 2000 zł - w postępowaniu w sprawach o spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym
- nie mniej niż 4000 zł - w postępowaniu w sprawach o przestępstwo
Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia przewiduje więc nadzwyczaj, w porównaniu z innymi wykroczeniami, wysokie kary za te przewiny. Maksymalnie może być to nawet 8000 zł. Warto przy tym zwrócić uwagę na fakt, że zastosowano tu widełki, pozwalające na dostosowanie wymiaru kary do konkretnej przewiny. Tymczasem w przypadku większości wykroczeń obecnie wysokości mandatów za nie ustawione są na sztywno. Za to wyraźnie poszły one w górę.
W myśl nowego taryfikatora mandatów obowiązującego od 1 stycznia 2022 roku, za najpoważniejsze przewiny możemy otrzymać grzywnę nawet 30 tys. zł, którą wyznacza sąd. Dotychczas było to 5000 zł.
Jeśli natomiast chodzi o wykroczenia, za które policjant wypisze nam mandat, to najwyższe stawki obowiązują za:
- przekroczenie dopuszczalnej prędkości o 71 km/h - mandat 2500 zł
- kierowanie pojazdem innym niż mechaniczny (np. rower) na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka działającego podobnie do alkoholu - 2500 zł
- spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez osobę znajdującą się w stanie po użyciu alkoholu lub podobnie działającego środka - 2500 zł
Dodajmy jeszcze, że rządzący przewidzieli także dodatkową podwyżkę mandatów, która zacznie obowiązywać już 17 września. Będzie ona działała na zasadzie recydywy - to znaczy kierujący, który popełni drugi raz dane wykroczenie w ciągu dwóch lat, zapłaci podwójny mandat.
Mandaty za przekroczenie prędkości zostaną więc podwyższone do stawek:
- 31-40 km/h - 800 zł i 10 punktów karnych, recydywa: 1600 zł i 10 punktów karnych,
- 41-50 km/h - 1000 zł i 13 punktów karnych, recydywa: 2000 zł i 13 punktów karnych,
- 51-60 km/h - 1500 zł i 15 punktów karnych, recydywa: 3000 zł i 15 punktów karnych,
- 61-70 km/h - 2000 zł i 15 punktów karnych, recydywa: 4000 zł i 15 punktów karnych,
- 71 km/h i więcej - 2500 zł i 15 punktów karnych, recydywa: 5000 zł i 15 punktów karnych.
Wyższe mandaty i recydywę przewidziano również za inne, często spotykane wykroczenia:
- Nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu - 1500 zł, recydywa: 3000 zł,
- Złamanie zakazu wyprzedzania - 1000 zł, recydywa: 2000 zł,
- Wyprzedzanie na przejściu lub przed nim - 1 500 zł, recydywa: 3000 zł,
- Niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. - 1500 zł, recydywa: 3000 zł,
- Omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu - 1500 zł, recydywa: 3000 zł,
- Wjeżdżanie na torowisko przy zaporach, które są opuszczane, opuszczone lub nie skończyło się ich podnoszenie - 2000 zł, recydywa: 4000 zł,
- Wjazd na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle sygnalizatora lub jeżeli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy - 2000 zł, recydywa: 4000 zł,
- Prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu alkoholu lub innego, podobnie działającego środka - 2500 zł, recydywa: 5000 zł.
***