Kiedy prawo jazdy traci się na trzy miesiące, a kiedy na zawsze?

Coraz ostrzejsze przepisy ruchu drogowego wymierzone w piratów sprawiają, że dużo łatwiej można stracić prawo jazdy. W najlepszym przypadku tylko na 3 miesiące, a w najgorszym nawet na zawsze. Sprawdzamy, w jakich przypadkach policjant może zabrać uprawnienia do kierowania pojazdami.

Po wejściu w życie nowego taryfikatora kierowcy muszą się mieć na baczności. Dużo wykroczeń jest teraz punktowanych bardzo surowo. Warto mieć świadomość, za co można stracić prawo jazdy, ponieważ nieznajomość obowiązującego prawa nie uchroni nas przed utratą tego dokumentu.

W jakich przypadkach policja zabiera prawo jazdy na 3 miesiące?

W najlepszym wypadku prawo jazdy można stracić "tylko" na 3 miesiące. Według obowiązujących przepisów wystarczy przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym. Kierowa przyłapany po raz pierwszy zapłaci 1500 zł i będzie musiał się pożegnać z uprawnieniami na 3 miesiące. Przy okazji na koncie pojawi się 15 punktów karnych.

Reklama

Jeśli w ciągu dwóch lat przekroczy ponownie prędkość o tę samą wartość - zapłaci 3000 zł mandatu. Do tego skumulowana liczba punktów karnych, które wygasają dopiero po 2 latach sprawi, że całkowicie straci prawo jazdy.

Drugim przypadkiem, gdy policja zabierze prawo jazdy na 3 miesiące jest wykroczenie polegające na przewożeniu w pojeździe większej liczby osób niż podana w dowodzie rejestracyjnym samochodu. Po warunkiem, że tych ponadprogramowych pasażerów będzie co najmniej trzech.

W jakich przypadkach policja zabiera prawo jazdy na dłużej niż 3 miesiące lub na zawsze?

Kierowca, który popełni przestępstwo lub poważne wykroczenie drogowe musi się liczyć z perspektywą utraty prawa jazdy na dłuższy czas. Przykładem jest jazda samochodem po spożyciu alkoholu - gdy jego stężenie w organizmie wyniesie od 0,2 do 0,5 promila. W takim przypadku sąd zabierze prawo jazdy na okres od 6 do 36 miesięcy.

Po przekroczeniu limitu alkoholu w organizmie powyżej 0,5 promila, sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów na okres od roku do 10 lat. Może się zdarzyć, że kierowca straci uprawnienia dożywotnio. Wystarczy, że dojdzie do zbiegu przestępstw - np. w wyniku wypadku spowodowanego pod wpływem alkoholu zginie inna osoba.

Prawo jazdy zostanie odebrane za ucieczkę z miejsca zdarzenia, w którym są osoby poszkodowane. W tym przypadku zakaz prowadzenia pojazdów potrwa od 3 do 10 lat. Zgodnie z nowymi przepisami kierowca, który nie zatrzyma się do kontroli drogowej traci prawo jazdy na co najmniej rok.

Przekroczenie limitu punktów karnych to jeden z przypadków, za które można stracić prawo jazdy. Kierowcy, którzy mają uprawnienia krócej niż rok dysponują limitem 20 punktów karnych. Pozostali kierowcy mają do wykorzystania 24 punkty karne. Przekroczenie tych limitów wiąże się z utratą prawa jazdy i koniecznością podejścia do ponownego egzaminu.

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy