Jazda na suwak to przepis, z którym kierowcy mają problem. Zasada jest jedna
Jazda na suwak to hasło, które większość kierowców zna z tablic informacyjnych i dyskusji w sieci, ale w praktyce wciąż bywa źródłem nieporozumień: przepis nie działa "z automatu" zawsze i wszędzie, tylko w ściśle określonych warunkach, a błędna interpretacja bywa kosztowna - można dostać mandat nawet w wysokości tysiąca zł.

Kiedy jazda na suwak jest obowiązkowa?
Zasada obowiązuje wyłącznie w warunkach znacznego spowolnienia ruchu oraz wtedy, gdy pas faktycznie zanika lub jest zablokowany przeszkodą (remont, kolizja, zwężenie stałe). Wówczas kierowcy jadący pasem, który jest kontynuowany mają obowiązek tuż przed końcem zwężenia wpuścić jeden pojazd z zanikającego pasa. Jeśli ruch jest płynny, działa reguła podstawowa: włączający się zmienia pas i ustępuje pierwszeństwa.
Prawidłowe jest dojechanie do końca pasa i dopiero tam zmiana, wcześniej oczywiście sygnalizowana kierunkowskazem. Właśnie taki "zamek błyskawiczny" najlepiej wykorzystuje dostępną jezdnię; przedwczesne zjeżdżanie tworzy niepotrzebne zatory.
Trzeba przy tym pamiętać, że pas rozbiegowy (np. przy włączaniu się do ruchu) nie jest pasem zanikającym w rozumieniu przepisu - włączający się zawsze ustępuje pierwszeństwa. Podobnie pas wyłącznie do skrętu w prawo lub w lewo nie uprawnia do "suwaka". To nie jest bowiem kontynuacja jazdy na wprost, więc reguła naprzemiennego wpuszczania tutaj nie obowiązuje.
Jazda "na suwak" i mandaty
Zatrzymywanie się w poprzek, "zatykanie" zanikającego pasa albo przepuszczanie "koleżeńsko" dwóch czy trzech aut zamiast jednego to zachowania sprzeczne z ideą przepisu. Za utrudnianie ruchu lub niestosowanie się do suwaka policja może nałożyć mandat do 500 zł i osiem punktów karnych. Gdy jednak dojdzie do stworzenia zagrożenia, kara rośnie nawet do tysiąca zł i 10 punktów.
Jak stosować jazdę na suwak przy trzech i więcej pasach?
Gdy zanikają dwa skrajne pasy, a środkowy jest kontynuowany, kierowca jadący środkiem wpuszcza najpierw jeden pojazd z prawej, następnie jeden z lewej. Kluczem jest zachowanie rytmu i płynności.
Czy znak D-56 coś zmienia?
Znak "jazda na suwak" przypomina o regule w punktach newralgicznych, ale nie tworzy obowiązku sam z siebie. O tym, czy suwak działa, decydują warunki: zwężenie/zanik pasa i znaczne spowolnienie ruchu. Jeśli tych warunków nie ma - wracamy do zasady ogólnej: to zmieniający pas ustępuje pierwszeństwa tym, którzy już poruszają się danym pasem.
Stosując jazdę "na suwak" trzeba pamiętać o sygnalizowaniu manewru kierunkowskazem i zasadzie ograniczonego zaufania. W przypadku, gdy wymusimy na innym kierowcę pierwszeństwo, nawet przy spowolnieniu ruchu, my także możemy zostać ukarani mandatem.