Jazda na suwak. Nie zawsze możesz zmienić pas na siłę
Obowiązek jazdy na suwak to przepis, który wywołuje sporo kontrowersji wśród kierowców. Prawdą jest, że w konkretnych okolicznościach – i przy odpowiednim wykonaniu – wpuszczanie pojazdu przy zwężeniu jest obowiązkowe. Aby tak było, sytuacja i ruch na drodze muszą spełniać kilka warunków.
Jazda na suwak, znana również jako jazda na zamek błyskawiczny, to sposób poruszania się po drogach, który ma na celu usprawnienie ruchu i zminimalizowanie korków. Polega ona na naprzemiennym przepuszczaniu pojazdów z kończącego się pasa ruchu na ten, który jest kontynuowany.
Jazda na suwak obowiązuje, kiedy spełnione zostaną odpowiednie warunki: jeden z pasów ruchu kończy się lub jest zwężony (może to mieć miejsce z powodu remontu drogi, wypadku, albo po prostu z powodu samej infrastruktury) i gdy na drodze tworzy się korek. W takich warunkach prędkość jazdy wszystkich pojazdów jest znacznie ograniczona, a jazda na suwak pozwala na płynniejsze rozładowanie zatoru.
Przepisy dotyczące jazdy na suwak obowiązują od 6 grudnia 2019 roku, a konkretne zapisy znajdziemy w ustawie Prawo o ruchu drogowym w artykule 22. Brzmią one dokładnie tak: "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, z wyjątkiem ust. 4a i 4b, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas ruchu z prawej strony." Dalej czytamy, że: "W warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z więcej niż jednym pasem ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie istnieje możliwość kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na sąsiedni, którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy".
W sytuacji, gdy jedziemy drogą z więcej niż dwoma pasami ruchu ustawa mówi, że "kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasów ruchu umożliwić zmianę pasa ruchu jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z prawej strony, a następnie jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów z lewej strony". Ważne jest, aby kierowca, który zamierza zmienić pas ruchu zawczasu zasygnalizował ten manewr kierunkowskazem.
W miejscach, w których często dochodzi do znacznego zwolnienia ruchu może występować znak D-56, który informuje o tej zasadzie. Kierujący, który zmienia pas ruchu nie może wymuszać tego manewru i ma obowiązek dojechać do końca pasa ruchu, który zanika. Kierujący, którzy poruszają się pasem kontynuowanym muszą z kolei umożliwić prowadzącemu sygnalizującemu chęć zmiany pasa ten manewr, ale wg przepisów powinni wpuścić przed siebie tylko jeden pojazd (poza sytuacją, gdy na jezdni jest więcej niż dwa pasy ruchu, wtedy trzeba wpuścić najpierw jeden pojazd z lewej i jeden z drugiej strony). Kierowcy chcący jechać na suwak powinni też pamiętać, że pas do skrętu nie jest pasem zanikającym (a więc zasada jazdy na suwak na nim nie obowiązuje), do tego jadący pasem rozbiegowym/zanikającym nie mają pierwszeństwa.
Mandat za niespełnienie obowiązku jazdy na suwak wynosi 500 zł. Nie wszystkie kraje w Europie mają tę kwestię uregulowaną przepisami, natomiast warto wiedzieć, że zwykle stosowanie się do tej zasady faktycznie sprawia, że ruch jest płynniejsze, a zator jest krótszy. Za blokowanie pasa, co niestety zdarza się przy okazji zwężeń, kierowca może otrzymać mandat w tej samej wysokości, a do tego dwa punkty.